Dziedziniec naszej północy: jak budowali nasi przodkowie?
Teraz odchodzimy od tych zasad i tradycji budowania, które przekazali nam nasi mądrzy przodkowie. Ale na próżno! Ludzie, którzy żyli 5-6 wieków temu, byli bliżej natury, bardziej spostrzegawczy i bystrzy, co oznacza, że muszą się wiele nauczyć.
Dziś opowiem o wyjątkowych aksjomatach konstrukcji drewnianej na północy centrum Rosji - w Wołogdzie, Archangielsku i sąsiednich regionach. Przeczytaj do końca, to interesujące!
Pierwszą zasadą budowlaną dla mieszkańców północy jest budowanie tak, aby dom mógł wytrzymać surowy klimat. Z tego powodu domy tych samych Pomorów były budowane nie same pośrodku terenu (tak jak teraz), ale w całych kompleksach. Mówili o nich w Rosji - terem.
Kiedy dom i wszystkie budynki gospodarcze stoją ramię w ramię, silny północny wiatr wieje z nich mniej ciepła i wygodniej jest przebywać na patio.
Jedynym mankamentem kompleksu domów jest niedogodność w odśnieżaniu patio zimą: trzeba wykopać drewnianą bramę i zasypać nią śnieg.
Druga funkcja domy od strony północnej - układ piwnic na pierwszych kondygnacjach. To zimne miejsce, które prawie nie było ogrzewane i gdzie przechowywano zapasy żywności. W przypadku silnych mrozów wpuszczano tam bydło.
Trzecia cecha - wszystkie dachy są dwuspadowe (i jest to najbardziej niezawodny rodzaj dachu). Budynki mieszkalne połączone są z budynkami gospodarczymi za pomocą zadaszonych galerii, dzięki czemu nie ma potrzeby chodzenia po mrozie.
Zimą piec stał się centrum życia - ustawiono go w największym pomieszczeniu i skupiono wokół niego wszystkich mieszkańców domu. Tutaj mężczyźni zajmowali się rzemiosłem i drobnymi naprawami, kobiety - macierzyńskimi obowiązkami.
Latem mieszkańcy rozproszyli się po całym kompleksie do pracy.
Takie było życie wioski Pomorów dosłownie 150 lat temu.