Dlaczego budowniczowie dodają nasadkę mydła w płynie do betonu?
Dzisiaj porozmawiamy o ważnym elemencie każdej konstrukcji i naprawy - pracach betonowych. Jakie nowatorskie dodatki do betonu nie zostały wynalezione przez przebiegłych producentów w naszych czasach.
Na sklepowych półkach czekają na naiwnego kupca:
- dodatki przeciw zamarzaniu (umożliwiają wylewanie betonu do -10 stopni Celsjusza);
- przyspieszacze przyrostu siły (wraz z nimi fundament twardnieje nie w 28, ale w 14 dni);
- plastyfikatory - substancje zwiększające elastyczność betonu i zmniejszające jego odkształcenia podczas pękania.
Oczywiście to wspaniale, że postęp techniczny zaszedł tak daleko, ale doświadczeni konstruktorzy starają się nie wykorzystywać wszystkich tych środków. Z jednym wyjątkiem - mydło w płynie.
Zapamiętaj - dodanie nakrętki zwykłego mydła w płynie do betonu jest koniecznością, to już stała się regułą dobrego smaku wśród profesjonalnych budowniczych.
Mydło w płynie: czy należy je dodawać do betonu?
Mydło w płynie pełni dwie bardzo ważne funkcje, więc dodawanie go do betonu to nie tylko kaprys, ale konieczność.
- mydło w płynie ułatwia mieszanie mieszankę betonową zarówno narzędziami ręcznymi, jak i betoniarką. Mydło miesza się z wodą i otula przeszkadzające ostrza, co przyspiesza pracę. A w budownictwie najważniejsza jest prędkość.
- druga funkcja - z mydłem beton staje się bardziej plastyczny, co oznacza, że łatwiej wypełnia ubytki i pęknięcia, a jednocześnie nie pozwala betonowi „dostać się” do pęknięcia.
Wydawałoby się - najprostsza procedura - po zalaniu wodą dodać porcję mydła w płynie (10-15 ml) do działającej betoniarki - i efekt jest dość poważny. Próbowałeś tego?
Twoja opinia?
Dobrze, że są komentarze. W nich możesz:
Zostaw opinię / życzenie / zniewagę ↓ ↓ ↓