Część została rozproszona (na zdjęciu). Zrobiłem wymianę bez tokarki: powiem ci jak
Cześć przyjaciele.
Wielokrotnie widziałem w Internecie, jak w pręcie wierci się otwory z precyzyjnym centrowaniem. Niektórzy to zrobili, inni nie. Faktem jest, że istnieje kilka ważnych punktów, bez których praca jest skazana na niepowodzenie. Nie widziałem ani słowa na ten temat od innych autorów. Podzielmy się moim doświadczeniem. Na pewno komuś się przyda.
Zadanie
Siluminowy „sutek” (nie wiem, jak to się właściwie nazywa) został rozrzucony w zlewie kuchennym. Na zewnątrz gwint, wewnątrz otwór na trzpień, krawędzie pod klucz. Idealnym przedmiotem obrabianym dla takiego produktu jest standardowa śruba. Wystarczy wywiercić w nim otwór dokładnie pośrodku. Pozostaje cienka ściana. Nie ma miejsca na błędy. Iść.
Narzut
Za pomocą linijki łączę powierzchnie śrub za pomocą igły. Punkt przecięcia Kernu (wymagane!).
Za pierwszym razem miałem nadzieję, że wiertło wyśrodkuje się podczas obrotu. W rezultacie wyjście jest przesunięte od środka. To nie wystarczy!
Centrowanie otworu
Tutaj koszą najwięcej. Musisz wiercić w dwóch krokach! Najpierw wiertłem o małej średnicy, a następnie średnicą roboczą. Dlatego:
Aby wiertło nie odsuwało się od środka, należy wiercić z dużą prędkością. Następnie, w wyniku rotacji, będzie dążył do środka.
Natychmiastowe wykonanie otworu wiertłem o dużej średnicy przy dużych prędkościach nie zadziała. Bardzo duża prędkość liniowa zostanie uzyskana na zewnątrz krawędzi skrawającej. Wiertło przegrzeje się, stępi się i wypali.
Aby nie zepsuć nici, wykonuję na niej kilka zwojów taśmy elektrycznej (gdzie mogę się bez niej obejść =)). Zaciskam śrubę w uchwycie wiertarskim. Biorę wiertło szczypcami, kładę je na środku, uruchamiam wiertło przy maksymalnej prędkości. Naciskam lekko - za minutę dziurka jest gotowa.
Oczywiście zamiast szczypiec lepiej jest użyć śrubokręta. Ale mój był w wiosce =)
Wiercimy dziurę
Wiercimy otwór o głównej średnicy przy niskich prędkościach! Otwór pilotowy już tam jest, więc nie odsunie się od środka.
Ręczne popychanie wiertła będzie trudne. Dociskam go do drewnianej wykładziny (trzymając szczypcami).
Upewnij się, że wiertło się nie przegrzewa. Kilka minut i dziura jest gotowa. Jak widać, wyrównanie jest dość dokładne.
Tradycyjnie, jeśli materiał był pomocny, nie zapominajmy o „kciukach w górę”. Zasubskrybuj kanał tutaj.