Sadziłem sadzonki - to jasne, ale po co są kawałki drewna?
Tym razem z całą przyjemnością posadziłem sadzonki pomidorów w szklarni! Opowiem ci o przykładzie pierwszego łóżka. Kto nie wie, początkowo gleba była problematyczna. Dlatego co roku wymyślam coś nowego. Więc!
- Sadząc sadzonki w ziemi, dodałem wermikompost z serca. Eksperymenty wykazały, że w TYM biohumusie można sadzić pomidory, zakwitać i owocować bez zarzutu. Pokażę ci, jak szybko! Jeśli chcesz powtórzyć, sprawdź wermikompost, który udało ci się zdobyć, jest zupełnie inny!
- Każdemu pomidorowi koktajlowemu podano kapsułkę mikroelementów AVA i nawóz AVA. Będę eksperymentować z dużymi owocami, umieszczam niektóre, inne nie. Ten nawóz to cukierek, trwa 5-6 miesięcy, gdy korzenie uwalniają kwas.
- Zostawiłem też dystans od serca.
- A na obrzeżach ogrodu posadziła bazylię (wyhodowane sadzonki). Od dawna marzyłem o uprawie bazylii obok pomidorów, ale żal mi było wszystkich miejsc w szklarni. Postanowiłem nie żałować.
- Na każdego pomidora kładę miękkie siano, a dalej grube siano.
- I posypane diatomitem na łodygach.
Krótko mówiąc, sielanka!
I mimo całej tej piękności, z czymś spiętrzała:
Dlaczego są tam kawałki drewna?
Pre-historia
Kociak Murki urósł. Stał się już szanowanym młodym kotem. Łapie myszy! Zastanawiasz się, co robimy? Kwiaty pokryli agrospanem w łukach - położyli się jak na hamaku - docenili! Aby nie zmiażdżyć przyszłego piękna, spryskali Agrospan starą wodą kolońską - to nie pomogło.
Minęło zimno, zdjęli hamak, położyli kawałki drewna, aby wiatr nie przytłoczył kwiatów.
Kiedy kłamali, wszystko było w porządku. Kot nie mógł usunąć tych niewygodnych szorstkich rzeczy i preferował ładniejsze miejsca.
Wystarczy uporządkować, usunąć kawałki drewna, gdy kot zaczął „trzepotać nerwami do kwiatów”. To jest wnuk zgłoszony tak :)
Oznacza to, że po prostu leżał, opierając się łupem o kruche kwiaty. Musiałem zwrócić bloki z powrotem.
Teraz wróć do szklarni po pomidory
Co ten ciekawy kot mógł zrobić w szklarni z pomidorami? Można przypuszczać. To jego ulubiony rookery od jesieni. Myślę, że pierwszą rzeczą, którą próbowałby położyć się na miękkim sianie, ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami.
Aby nie „rozrywać nerwów pomidorów” zastosowaliśmy sprawdzoną metodę ochrony roślin: drewno, które było niewygodne w układaniu.
To cały sekret naszego dziwnego projektu ogrodu :)
Czy twoje koty kolidują z sadzonkami pomidorów?
Byłbym wdzięczny za subskrypcję i komunikację :)