Postanowiłem nie izolować fundamentu! Moje argumenty, dlaczego nie powinieneś tego robić w tym roku.
Trzy zasady dotyczące płytkiego fundamentu: poduszka, drenaż i izolowany obszar niewidomych. Co jeśli ostatnie kryterium nie zadziałało?
Kiedy późną jesienią skończyłem prace na dachu, kolejnym zadaniem było zaizolowanie fundamentu i wykonanie ślepej powierzchni.
Ale w przypadku samokonstrukcji tak się składa, że pojawiają się inne, życiowe troski i jakoś wszystko odkłada się w czasie ...
Jest już początek lutego i wykonano jedynie wypełnienie ślepej części piaskiem.
W moim regionie w tym roku przez całą tzw. Zimę temperatura spadła przynajmniej do „-7” stopni, a to w nocy. A potem te dni można policzyć na jednej ręce... Reszta czasu była powyżej zera.
I wydaje się, że wkrótce nadejdzie wiosna, a nie obiecują silnych mrozów. Zaczynasz się więc zastanawiać, czy warto pędzić z izolowanym ślepym obszarem, czy skupić się na czymś innym?
Jest drenaż i poduszka z piasku.
Moim zdaniem to już duża zaleta.
- Patrząc w studnie inspekcyjne systemu odwadniającego, widać, że poziom wód gruntowych znajduje się gdzieś na głębokości metra.
- Wysokość poduszki z piasku to około 400 mm.
Razem - to nie powinno już pozwalać na pęcznienie podstawy pod domem od mrozu.
Załadowany fundament.
Waga też ma znaczenie.
Gdyby był tylko jeden fundament, prawdopodobieństwo jego przemieszczenia się z mrozu byłoby znacznie większe. I tak pod masą domu mróz musi jeszcze „spróbować”.
Temperatura!
Wyraźnie widać, że istnieje różnica między temperaturami „-5” i „-30”. Od tego zależy szybkość i czas zamrażania.
Aby dowiedzieć się wszystkiego dokładnie, potrzebne są obliczenia. Przykładowe tabele można znaleźć w Internecie.
Oczywiście nadal zależy to od rodzaju gleby, regionu, obecności śniegu i prawdopodobnie czegoś innego ...
Ale nawet w przybliżeniu można to zobaczyć, że do zamrożenia co najmniej 20 cm, przy -10 zajmuje to około tygodnia z rzędu. A tego jeszcze nie widziałem w tym roku. 😁
Śnieżna pokrywa.
Odgrywa to dużą rolę. Napisałem artykuł o tym, jak w nocy nasze miasto było pokryte śniegiem. A wszystko wokół było pokryte śniegiem, „naturalną izolacją” o grubości około 300 mm.
Oczywiście nie wiadomo, jak długo to potrwa, ale póki są mrozy, śnieg chroni mój dom.
W końcu wszyscy są po mojej stronie.
Ocieplenie można odłożyć na dogodny moment
I mam nadzieję, że koniec zimy nie przyniesie żadnych specjalnych niespodzianek, żebyśmy nie musieli pilnie izolować wszystkiego.
Co myślisz. Napisz swoją opinię w komentarzach i oceń ją jako 👍. Koniecznie zasubskrybuj do kanału, aby własnymi rękami nie przegapić dalszej historii budowy. 💪