Uratowałem się i mam problemy. Moje ogrodzenie nie wytrzymało silnego wiatru.
Umiejętność przyznania się do błędów jest pierwszym krokiem do ich rozwiązania. Więc „nadepnąłem”. Kiedy mój płot bronił się w drugim sezonie, zrozumiałem dokładnie, gdzie się myliłem i co należy naprawić.
Moje plany zrobienia wszystkiego idealnie na mojej stronie, od pierwszej próby i bez doświadczenia, zaczynają być trochę dostosowywane przez rzeczywistość.
A rzeczywistość jest taka, że nie da się obejść bez błędów, zwłaszcza w nowej firmie.
Więc po raz pierwszy postawiłem ogrodzenie.
Na moim kanale jest już kilka artykułów poświęconych tej pracy.
O wszystkim możesz przeczytać tutaj:
- Ogrodzenie DIY. Rozważ moje błędy.
- Budżet ogrodzenia po pierwszej zimie. Co się z nim stało?
- Rezultaty stosowania surowych płyt. Poprawianie błędów.
- Bramy przesuwne. Dlaczego ta opcja jest odpowiednia dla mojego ogrodzenia?
- Poprawa bram przesuwnych. Nie możesz sobie nawet wyobrazić czegoś takiego.
A teraz, po roku użytkowania, mogę to śmiało powiedzieć większość moich decyzji okazała się niezbyt udana.
A głównym problemem są słabe filary.
Narożnik 40 na 40 jako filary, może być używany tylko przez niedoświadczonego początkującego, takiego jak ja (delikatnie mówiąc ...). Wtedy wydawało mi się, że to minimum wystarczy.
- Wbił je na głębokość 1,5 metra.
- Wszystko jest połączone metalowym profilem, poprzez spawanie.
- Myślałem, że to będzie wystarczająco trudne ...
I w większości tak się stało, z wyjątkiem jednej części ogrodzenia. Jednak waga drewnianych listew odegrała rolę.
W tym miejscu spiętrzono filary. Ale powodem nie jest wpływ gleby, ale silny wiatr i otwarta przestrzeń.
To tutaj ogrodzenie nie jest niczym zamknięte i jest najbardziej narażone na wpływ wiatru, który w tym roku bardzo szaleje w naszym regionie. Czasami można było zobaczyć, jak ogrodzenie się od niego kołysze.
Po przeciwnej stronie, gdzie jest dużo drewna i domu, nic nie wpłynęło na moje słabe filary.
Nie możesz kłócić się z naturą.
Nawet próby zestrojenia wszystkiego i postawienia wzmocnień do niczego nie prowadziły.
Wysięgniki, które miały wzmocnić konstrukcję, zostały po prostu wyciągnięte z ziemi.
Musimy więc podjąć globalne działania. Ale można to już zrobić stopniowo.
Niemniej jednak wydaje mi się, że we wszystkich warunkach ekonomicznych wszystko okazało się nie do końca krytyczne. Oczywiście chcę uzyskać jakość za grosza... Ale najwyraźniej nie zawsze jest to możliwe, zwłaszcza za pierwszym razem. A to nie wszystkie problemy mojego ogrodzenia
zasubskrybuj kanał i lubię to. Robimy, popełniamy błędy, uczymy się i idziemy do przodu. 😁