Siekierą uderzającą o beton. Podczas układania ścian zaprawa poleciała we wszystkich kierunkach, a teraz cierpię z tego powodu.
Jest takie zdanie: „Las wycięty, wióry lecą”. To bezpośrednie odzwierciedlenie niektórych prac na mojej budowie. A potem z tymi „żetonami” trzeba długo się bawić.
Dlatego kładąc ściany, bardziej skupiłem się na samym procesie. Zwłaszcza gdy wykonujesz tę pracę po raz pierwszy, w ogóle nic nie zauważysz.
Oto klej do betonu komórkowego, który został wyciśnięty spod bloków, nie wcierałem w szwy (dlaczego, możesz przeczytać tutaj), tylko go przeciąłem. I chociaż w moim domu jest jedno piętro, to leciało przyzwoicie.
I ok na zewnątrz, zasnąłem z piaskiem i tyle.
Wewnątrz wszystko spadło na płytę fundamentową.
Jak to usunąć, to nie pomyślałem. Ale nadszedł czas i musiałem przy nim majstrować.
Wypoziomuj powierzchnię fundamentu, muszę go zaizolować. Układanie styropianu na wyboistej podłodze nie zadziała.
I tutaj pomogło mi narzędzie, które jest w każdym domu - siekiera.
Większość zaprawy przylegającej do podłogi znajdowała się na hydroizolacji. I zdjęła to bardzo prosto.
Ale to, co spadło na beton, trzeba było strącić. Ale nawet wtedy nie musisz podejmować żadnych specjalnych wysiłków.
Tak więc to bardziej kwestia czasu i monotonii pracy. Nie lubię takiego zamieszania... 😩
Jedyną rzeczą, która zawsze się podoba, jest wynik.
❗ Zatem czyszczenie na placu budowy jest również częścią procesu. Prawdopodobnie nie możesz się bez tego obejść. Schludność tu nie pomoże ...
zasubskrybuj kanał i lubię to 👍. Kto jest zainteresowany „zielenią” na moich ścianach, zajmiemy się tym w kolejnych artykułach. 😁