Mur z betonu komórkowego po pierwszej zimie. Czas poszukać pęknięć, którymi wszyscy mnie przestraszyli. 👀
Wiosenne dni już nadeszły i możemy podsumować pierwsze, wstępne wyniki stanu mojego domu. Głównym problemem są ściany z betonu komórkowego.
Jak tylko mój wybór nie został skrytykowany, aby zbudować dom z betonu komórkowego, niektórzy czytelnicy mojego kanału. I choć świadomie dokonałem tego wyboru opierając się na tym, że nie byłem pierwszą taką osobą (już połowa Rosji w domach z gazobetonu), nadal były wątpliwości co do jakości pracy.
Szczególnie pamiętając o wszystkich nieprzewidzianych trudnościach, które się pojawiły, o których nikt nigdzie nie wspomina ...
Ale w rzeczywistości fakt, że jestem nowy w budownictwie, odegrał pozytywną rolę.
1. Do wszystkich procesów konstrukcyjnych podchodziłem w myśl zasady „odmierz siedem razy, raz przeciąć”.
- Szczególnie instalacja pierwszych klocków.
- Usuwanie każdego kolejnego rzędu za pomocą tarki.
- Stała kontrola podczas instalacji każdej jednostki.
Wszystko to było od pierwszego do dwunastego rzędu mojego muru.
2. Jednocześnie zbrojenie zostało wykonane zgodnie ze wszystkimi zasadami.
- Co 3 rząd, a na górze pas pancerny.
- to użycie konwencjonalnego kleju do betonu komórkowego w płaszczyźnie i kleju piankowego na spoinach pionowych.
A więc wszystko jest zrobione „jak w książkach”.
Stojąc przez 7 miesięcy, mur jest już dość stabilny.
Wystarczy, żeby wyciągnąć pierwsze wnioski.
Po wszystkich środkach, które podjąłem, nadal się martwiłem:
- Czy fundament był normalny?
- Jak zachowa się gazobeton po skurczu?
- A jak wszystko wytrzyma zimę bez ogrzewania?
Chodziłem po domu więcej niż raz w poszukiwaniu jakichkolwiek usterek.
Oczywiście pęknięć "jak w palcu" nie spodziewałam się, ale mogły pojawić się włosy, pęknięcia skurczowe
Ale ostatecznie i na szczęście niczego nie znalazłem.
Nawet na solidnym frontonie, który zrobiłem bez wzmocnienia, wszystko było w porządku.
Możliwe jest wcześniejsze wyciągnięcie ostatecznych wniosków.
Ale w rzeczywistości ściany przejęły już cały główny ładunek z dachu i stanęły z tym na zimę. Nie pojawią się już obciążenia, co oznacza, że nie trzeba czekać na coś złego.
W każdym razie nadal jest daleko od dekoracji zewnętrznej, istnieje możliwość dalszej obserwacji ścian.
zasubskrybuj kanał i lubię to 👍. Kontynuuję swoją podróż w budownictwie i na razie jest dobrze.