Szwedzka rodzina wpadła na niezwykły sposób na zaoszczędzenie na ogrzewaniu domu
W przeddzień sezonu grzewczego rozpoczął tradycyjne monitorowanie Internetu pod kątem pojawienia się nowych sztuczek, które pomagają zaoszczędzić pieniądze na ogrzewaniu jego wiejskiego domu.
Nie znalazłem jeszcze żadnych innowacji i przełomów naukowych, ale oto ciekawy przykład z północnych sąsiadów, który mnie zainteresował.
Widziałem historię o szwedzkiej rodzinie, która dosłownie otoczyła swój dom szklarnią. Od samego dołu do kalenicy dachu dom umieszczony jest w naturalnej szklarni. Tak to wygląda w prawdziwym życiu:
Dzięki tak drogiej, ale samopodtrzymującej się obudowie budynku większość ciepła wychodzącego z domu pozostaje w szklarni. A teraz wiatr nie dba o ten dom.
Przy dobrej jakości przeszkleniu w słoneczny dzień przestrzeń między domem a szybą powinna się przyzwoicie nagrzać, może nawet do letnich temperatur. W te dni rodzina może po prostu otworzyć drzwi i uzyskać letnie ciepło z zewnątrz domu.
Jedyna modyfikacja, jaką bym dokonała, to poszycie domu matową czarną blachą profilowaną od strony południowej. Okazało się, że to prawdziwy kolektor słoneczny, aw słoneczny dzień temperatura w szklarni może sięgać 80-90 stopni Celsjusza.
Co myślisz?
Napisz swoje przemyślenia w komentarzach do artykułu!