Sposób na pozbycie się myszy, aby szare nie zbliżały się do domu przez kilometr
Nie stosowaliśmy żadnych metod, starając się bronić naszego drewnianego domu z wysoko wentylowanym podziemiem przed gryzoniami - głównie myszy, rzadziej - przed szczurami.
Kładziemy pułapki na klej na podkładzie ze sklejki - złapano całą rodzinę, z wyjątkiem 2-3 najbardziej zwinnych osobników, które jakby nic się nie stało, witały się z izolacji.
Powitaliśmy koty - ogoniaste bestie poradziły sobie z zadaniem, ale nie mogły fizycznie wejść do każdej dziury, więc myszy nadal pozostały.
Wylana trucizna - a potem ograbili cielę zewsząd. Jak możesz sobie wyobrazić, metoda nie jest zbyt dobra.
W rezultacie wykazali się pomysłowością żołnierza, a teraz myszy chodzą po naszym domu i znajdują się kilometr dalej. Powiem ci, co zrobili.
Pierwsza sztuczka.
Skorzystaliśmy z porady znanego nam farmaceuty i zrobiliśmy domowej roboty truciznę na myszy. Wszystkie składniki i procesy są pokazane na poniższym pokazie slajdów:
Okazało się nieźle iz jakiegoś powodu myszy podczas ostatniej wyprawy starały się nie chować w izolacji, a wręcz przeciwnie, uciekać z domu. Gra w nasze ręce. Świetny.
Druga sztuczka.
Na tym polega pomysłowość żołnierza. Kogo najbardziej boją się myszy? Zgadza się - naturalni wrogowie: koty, sowy i puchacze. Ponieważ mamy do dyspozycji tylko te pierwsze - kociaki - będziemy ich używać.
Po prostu wyjęliśmy zużyte trociny (wypełniacz) z kuwety - i rozrzuciliśmy je po całym domu. Trociny to produkt naturalny i na wiosnę zgniją, ale taki zapach wydzielają... To sprawia, że myszy trzymają się z dala od domu.
Strach oznacza szacunek.
Jeśli masz również myszy, spróbuj. To pomaga!
#mysz#szczury#gryzonie#ogród i domek#budowa