Japończycy wymyślili drabinę CFRP za 99 dolarów
Japonia to niesamowity kraj: nie ma ani jednego znaczącego zasobu (poza ludzkim), ale ten kraj jest słusznie uważany za najbardziej technologiczny na świecie i jeden z najbogatszych.
Małe wyspy mają również duże problemy z drewnem: naturalne drewno jest dostarczane głównie z Rosji lub Chin i jest uważane za wielki luksus. Dlatego domy wiejskie z drewnianymi schodami na drugie lub trzecie piętro są to wielka rzadkość. Częściej Japończycy robią je z metalu.
Ale ostatnio na rynku budowlanym pojawiły się nowe schody: wykonane z włókna węglowego. Kosztuje kilkakrotnie taniej niż stal (ok. 9 tys. Jenów japońskich, czyli 90,7 tys. rub) i bardzo trwałe.
Upewnij się, że na wideo (wideo rozpocznie się po reklamie):
Klatka schodowa zajmuje minimalną ilość miejsca (~ 0,25 m2) i można ją łatwo złożyć do stanu roboczego.
Sądząc po filmie, z łatwością może utrzymać wagę czterech dorosłych, którzy rozlali się po Japonii. Oznacza to, że ładowność drabiny wynosi co najmniej 200 kg.
Do rozłożenia drabiny potrzebny jest specjalny drążek z końcówką, który „popycha” całą konstrukcję do ściany domu i przeciwnie, usuwa drabinę z góry na dół.
Myślę, że przy tak absurdalnej cenie i takich cechach wytrzymałościowych, gdyby schody dotarły do Rosji, mogłyby konkurować z masywnymi drewnianymi schodami.
Osobiście bardzo chciałbym kupić taki do mojej daczy.
Z założenia japońska klatka schodowa przypomina zwykłą składaną stalową. Ale tutaj chodzi o tani i trwały materiał na złamanie - włókno węglowe.
#remont#poddasze#dom#budowa#dach