Sąsiad zaproponował sprytny sposób podlewania kwiatów, gdy nikogo nie ma w domu
Kiedyś razem z żoną mieliśmy spędzić prawie cały miesiąc w wiosce z rodzicami. Jak zwykle, kiedy gdzieś wyjeżdżamy na długi czas, szedłem do sąsiadki, aby dać jej klucze do domu, aby mogła wejść i podlać nasze rośliny domowe kilka razy w tygodniu. Marya Gavrilovna jest życzliwą osobą i zawsze pomagała nam w tej sytuacji, ale tym razem sąsiad nie zaczęła brać klucze, bo dwa dni później zamierzała też odwiedzić swoich dalekich krewnych.
Gdy tylko pomyślałem o tym, co teraz zrobić, Marya Gavrilovna uśmiechnęła się i powiedziała: „Nie martw się, niedawno łatwy sposób na podlewanie kwiatów, gdy nikogo nie ma w domu. Teraz pokażę ci wszystko! ” Kiedy zobaczyłem, jak podlewała swoje rośliny domowe, byłem bardzo zaskoczony, jak wszystko jest proste! Moja żona i ja skorzystaliśmy z tej rady i po przybyciu do domu miesiąc później zobaczyliśmy, że wszystkie nasze kwiaty są w dobrym stanie, a niektóre nawet zakwitły.
Dziś podzielę się z Wami tym trudnym sposobem podlewania roślin doniczkowych, a może komuś się przyda.
Przede wszystkim potrzebujemy jakiegoś pojemnika, w którym ściany mają co najmniej 10 mm wysokości. Tacka działa świetnie lub możesz przeciąć wzdłużnie plastikową butelkę o pojemności 5 litrów. Na przykład użyłem plastikowych pudełek ze starej lodówki.
Jeśli kwiat jest w dużej doniczce, możesz wziąć miskę.
Teraz potrzebujemy zwykłej plastikowej butelki o dowolnej objętości (jeśli tylko pasuje do pojemnika).
Bierzemy szydło lub gwóźdź, podgrzewamy zapalniczką i robimy dziurę prawie na samym dnie butelki.
Następnie drugi otwór robimy nieco wyżej, cofając się od pierwszego otworu o około 10 - 15 mm.
Teraz wkładamy wszystkie kwiaty, które pasują do pojemnika, zostawiając miejsce na butelkę i wlewamy do niej trochę wody. Następnie butelkę napełniamy wodą, zaciskając palcami otwory i wkładamy do pojemnika wraz z kwiatami (butelkę należy zamknąć).
To wszystko, teraz możesz spokojnie wyjechać na wakacje lub do kraju. Twoje rośliny nie uschną, ponieważ dostaną wystarczającą ilość wilgoci! Cała sztuczka polega na tym, że w razie potrzeby woda z butelki będzie spływać do pojemnika, aż do ustalenia jej poziomu dokładnie pośrodku dwóch otworów, az pojemnika woda przedostanie się do korzeni roślin przez otwory w doniczkach, tym samym stale je karmiąc wilgoć.