Strugarka i strugarka w jednym. Osiem miesięcy w domowych warsztatach
Na początku listopada ubiegłego roku kupiłem w swoim warsztacie małą grubiarko-strugarkę.
Główne cechy - szerokość strugania 204 mm, długość stołu wyrówniarki 740 mm, grubość obrabianego przedmiotu na wyrówniarce maks. 120 mm, min. 5 mm. Silnik 1500 W, 9000 obr / min.
Od tamtej pory sporo w tym zaplanowałem. Zrobiłem trochę niestandardowych prac i dla siebie.
Maszyna w tym czasie w pełni się opłaciła i okazała się całkiem dobra.
Ostatnio wycinałem na nim deski dębowe. Radzi sobie doskonale.
Maszyna całkowicie spełnia swoją funkcję, chociaż nie wszystko w niej jest płynne.
W moich warunkach nie było możliwości sprawdzenia usuwania wiórów, więc od razu odłożyłem na bok standardowe dysze do usuwania wiórów.
Usunąłem wyłącznik krańcowy, który stał dla tych załączników i teraz działają tylko przyciski włączania i wyłączania bez pośredniego łącza.
Nie jestem zachwycony podporą dla wyrówniarki, trzeba ją na bieżąco sprawdzać pod kątem odchylenia od kąta prostego.
Planuję go wymienić, ale moje ręce jeszcze nie sięgnęły. Chociaż mówiłem już o jednej opcji wymiany tego przystanku tutaj.
Stół wyrówniarki dobrze nadaje się do krótkich desek, ale żeby ułożyć na nim długie deski, trzeba się przyzwyczaić
Podczas pracy na grubościomierzu stół podawczy odsuwa się od wibracji, chociaż podczas łączenia normalnie się utrzymuje. Może po prostu długo nie fuguję, a on nie ma czasu na ruch.
Częściej ta maszyna działa jak grubościówka i podczas pracy staram się jej nie przeciążać i postępować zgodnie z zaleceniami producenta.
Chociaż w tych zaleceniach istnieje minimalne ustawienie głębokości strugania 1 mm. na deskach dębowych wolę ustawić usuwanie 0,5 mm w jednym przejściu.
Staram się też nie jeździć maszyną przez długi czas, a czas, w którym warto zrobić sobie przerwę, ustalam poprzez nagrzewanie dolnej części maszyny.
Kiedyś ostrzyłem nożami. Odgłos strugania zwykle pozwala stwierdzić, kiedy noże są stępione. I rządził ostrzeniem na domowej roboty urządzeniu.
Opublikowałem też notatkę o tym urządzeniu tutaj.
Ogólnie rzecz biorąc, ta maszyna nadal wystarcza do moich zadań. Jesienią kupiłem go za 18 tysięcy rubli. Maszyna zwróciła już swoją wartość dwukrotnie w ciągu ostatnich 8 miesięcy.
Myślę, że przy rozsądnej obsłudze ta maszyna może wytrzymać wystarczająco długo. W przypadku małych ilości, dla małych warsztatów domowych, jest to idealna opcja.
Dziękuje za przeczytanie. Byłbym zadowolony, gdybyśmy otrzymali wsparcie w postaci polubienia i subskrypcji kanału Zobacz inne publikacje na kanale.
Aleksandra.
P.S. Zapraszam również na Twoja strona.