Dlaczego potrzebujesz szlifierki taśmowej w swoim domowym warsztacie. Przegląd „czołgu” BOSCH i porównanie z poprzednią maszyną
Pozdrowienia.
Obecnie chyba najbardziej „biegnąca” jest szlifierka mimośrodowa. Może być używany do rozwiązywania prawie wszystkich zadań szlifierskich.
Dlaczego więc wybrać szlifierkę taśmową?
Wszystko zależy od zadań i ilości. Pierwszą szlifierką, którą kupiłem, był pasek. To był Makita 9910.
Podczas budowy domu trzeba było przeszlifować dużą ilość desek, a do takich prac najlepiej nadaje się szlifierka taśmowa.
Może również skutecznie usuwać starą farbę, wyrównywać duże powierzchnie i szlifować krawędzie zakrzywionych części. W pewnym stopniu taka maszyna może pełnić funkcje strugarki elektrycznej, ponieważ usuwa zauważalną warstwę materiału grubym papierem ściernym.
Szlifierka taśmowa Makita 9910 służy mi od ponad 8 lat i przez ten czas sporo się zużyła. Naprawę pewnie dałoby się zrobić, ale po obliczeniu kosztu części zamiennych zdecydowałem, że lepiej będzie kupić nowy.
Zdecydowałem się wziąć to samo lub zobaczyć coś innego.
Postanowiłem wziąć wszystko od innego producenta i zdecydowałem się na firmę BOSCH.
Przejrzałem recenzje, specyfikacje, gdzie można to od razu dostać, żeby nie czekać na dostawę. Na szczęście masz zniżkę.
Maszyna ma moc 710 W, rozmiar taśmy 533 x 75 mm, prędkość taśmy 350 m / min, waga 3,4 kg. Wskaźniki są nieco wyższe niż w moim poprzednim młynku.
Taśma jest samocentrująca i posiada regulator do drobnych poprawek.
Dzięki tej maszynie możesz pracować blisko ścian lub piaskownic.
Przedni uchwyt jest zdejmowany i można go dość blisko szlifować w rogach.
Ponadto ta maszyna do pisania jest wygodna do pracy w pozycji odwróconej. Pasuje stabilnie i można szlifować drobne elementy.
Posiada również dodatkowe mocowanie zaczepu. Na miejscu Widziałem w sprzedaży BOSCH boczny ogranicznik z możliwością pochylenia, jak na frezarce.
Plastikowy odpylacz z filtrem. Bezpiecznie mocuje się do maszyny.
Zaraz po zakupie przetestowałem szlifierkę na desce dębowej, przetartej piłą taśmową.
Szlifowanie tej powierzchni zajęło około trzech minut.
W powietrzu nie było kurzu, aw odpylaczu był porządny stos.
W tej chwili tą szlifierką przeszlifowałem kilka metrów kwadratowych dębu.
Ta maszynka do strzyżenia jest dość ciężka i wystarczy ją przytrzymać, aby skutecznie szlifować.
Na pewno nagrzewa się podczas pracy, ale w porównaniu z poprzednim jest nieco mniejszy.
Ale nie poczułem wibracji. Wypróbowałem to z różnymi taśmami i pod względem braku wibracji maszyna prezentuje się doskonale. To prawda, że jest dość głośno.
Przegląd wideo i działanie tej szlifierki można obejrzeć poniżej.
Dziękuje za przeczytanie. Byłbym zadowolony, gdybyśmy otrzymali wsparcie w postaci polubienia i subskrypcji kanału. Zobacz inne publikacje na kanale.
Aleksandra.
P.S. Zapraszam również na Twoja strona.