„Nie musisz miażdżyć winogron!”
W weekendy jeździliśmy do mojej teściowej - ma dom na wsi. #Winogrona ten rok jest niezwykle dobry. Wiszą pęczki płynów i nikt nie ma czasu na zjedzenie tych pięknych jagód - tylko osy. Zaproponował swojej teściowej, że zrobi wino. Jakoś to zrobiła kilka lat temu - okazało się bardzo smaczne! Mówi: „Zerwij winogrona, wszystko będzie!”
Porozmawiaj o tym, gdzie i jak te winogrona są następnie gniecione, „depcz nogami i miażdż ręce”?) Ze wspomnień z dzieciństwa mój ojciec miał własną prasę, której używał do tych celów. Nie widziałem czegoś takiego z rodzicami mojej żony.
„Po co miażdżyć winogrona? Po prostu spędź czas i energię. Wino od dawna robi się inaczej ”- zaskoczyła mnie teściowa.
„Cóż, dobrze” - myślę. - "Zobaczmy twoją cudowną metodę!"
I tak, rzeczywiście! Okazuje się, że teściowa nie miażdży winogron, a następnie nie śledzi fermentacji. Robi wino inaczej.
Nie wiem, może wszyscy znają tę metodę od dawna i stosują ją. Dowiedziałem się dopiero kilka dni temu. Postanowiłem się podzielić. Teraz jest sezon zbiorów winogron.
Nagle ktoś chce zrobić wino szybko, bez większego wysiłku. Można powiedzieć, „przepis na leniwych ludzi”, którzy cenią swój czas.Ale! O ile rozumiem, ilość napoju przy wylocie jest mniejsza niż w przypadku wyciskania soku winogronowego za pomocą prasy.
Odcinamy więc kiście winogron, a następnie oddzielamy jagody od gałęzi. Potrzebujemy tylko jagód.
Nie ma potrzeby mycia winogron! Cały kurz osiądzie na dnie, a drożdże żyjące na powierzchni winogron pozostaną.
Na powierzchni winogron są ważne dla fermentacji - drożdże winiarskie. Jeśli zauważysz biały nalot na winogronach - uważaj! Białawy nalot na jagodach jest rezydencją drożdży biorących udział w fermentacji alkoholowej. Co więcej, może w nim współistnieć kilka kultur dzikich drożdży winiarskich w tym samym czasie. To dzięki nim #sok winogronowy wędruje, zamieniając się w wino. Dlatego nie zaleca się mycia winogron.
Winogrona wkładamy do szklanego pojemnika. Mieliśmy 10-litrowy słoik. Słoik należy napełniać mniej więcej do „ramienia” słoika (jak moja teściowa nazywa krzywiznę puszki, która przechodzi do „szyjki” - szyjki). Do wsypania cukru potrzebne jest puste miejsce.
Kiedy jagody wlewamy do słoika, warto je trochę ubić. Wymaga to asystenta o cienkich rękach)) Dzieci nam pomogły! Terapia zajęciowa!)
Następnie dodaj cukier. Na puszkę o pojemności 10 litrów kładziemy 1 kg. Sahara. Włożyli gumową rękawiczkę na słoik i umieścili go w chłodnym, ciemnym miejscu.
Nie #alkohol, nie dodaliśmy wody i kupiliśmy drożdże. Tylko czyste winogrona i #cukier.
Wino można skosztować po zakończeniu fermentacji. Za około 3-4 miesiące otrzymasz naturalny, pyszny skoncentrowany napój własnej produkcji!
Mam nadzieję, że przepis jest dla Ciebie pomocny! W końcu domowe wino jest niesamowicie smaczne! A kiedy nie musisz poświęcać czasu i wysiłku na jego przygotowanie, to jest to bajka.