Pewien mężczyzna wyremontował balkon na bar z lat 90. Żona nie jest szczęśliwa
Małżeństwo kupiło mieszkanie w nowym budynku około 15 lat temu. Balkon w kuchni został natychmiast ocieplony, a rama okienna zdjęta. Postanowiliśmy w ten sposób zwiększyć powierzchnię pomieszczenia i poszerzyć przestrzeń.
Nie było ciekawych pomysłów na dekorację tej strefy, więc postawili tam mały stolik i sofę, a następnie włożyli tam niepotrzebne rzeczy. Po jakimś czasie postanowili zaktualizować wnętrze kuchni, a mąż wymyślił, jak stworzyć przytulne miejsce do wypoczynku na balkonie.
Warto zauważyć, że sam człowiek stworzył projekt i wykonał wszystkie prace naprawcze.
Przejście z kuchni na balkon zostało zamknięte przegrodą w postaci blatu barowego. Pod blatem pozostawiono wolną przestrzeń, a dolną część stołu udekorowano oświetleniem, które wieczorem wypełnia pomieszczenie przytulną i romantyczną atmosferą.
Podłogę pokryto turkusowym dywanem, ściany pokryto ciemnoniebieską tapetą z ledwie zauważalnym wzorem. Zainstalowano błyszczący sufit napinany w kolorze białym z fioletowymi kwiatami.
Wzdłuż okna i ściany zainstalowano zgrabny, beżowo-turkusowy narożnik. Uzupełniliśmy wnętrze balkonu wieloma różnymi roślinami domowymi. Okna były zasłonięte roletami w fioletowe wzory.
Moim zdaniem tylko narożnik, hoker i wykładzina są godne szacunku, wszystko inne jest zbyt ponure i nudne. Wiele odcieni, wzorów, faktur, roślin - to generalnie osobny temat do rozmowy.
Od razu widać, że w projekt zaangażowany był niedoświadczony człowiek. Bycie w takim pokoju jest nieprzyjemne, chcesz się stąd jak najszybciej wydostać, ale lepiej uciekać. Odnosi się wrażenie, że znajdujesz się w jakimś ciemnym pudełku.
Żona również nie jest zachwycona tym projektem, wychodzi na balkon tylko po to, aby podlać kwiaty i uporządkować. Nie może tu odpocząć, zrelaksować się przy filiżance herbaty lub kawy. Mężczyźnie podoba się projekt, przypomina mu mały bar, w którym można usiąść z przyjaciółmi.
❓❓❓ Jak ci się podoba ten balkon, czy jest piękny czy bardzo staroświecki?