Gdzie i jak mieszka ludność Tajlandii na wyspie Koh Chang
Pewnego pięknego czerwcowego dnia polecieliśmy do bogatego kraju Tajlandii. Tak nam się wydawało. Docierając na wyspę Koh Chang podziwialiśmy luksusowe hotele i wspaniałe krajobrazy. Wyspa również przerosła wszystkie nasze oczekiwania! Zanurzone w zieleni szykowne hotele! Przez pierwsze dni byliśmy w euforii, ale po chwili zaczęliśmy dostrzegać nie tylko piękno tych miejsc, ale i drugiej strony wyspy.
Kiedy wybraliśmy się na wycieczkę, droga przebiegała ulicami, na których znajdowały się rzadkie sklepy i dziwne, rozpadające się budynki. Jak myślisz, jak to się skończyło?
Okazało się jednak, że pracując w najbogatszych hotelach Tajowie mieszkają, jak mówią, „gdzie Bóg wyśle”. Mają bardzo niskie zarobki i niewielu ludzi może sobie pozwolić na budowę domu lub zakup mieszkania. Dla wielu domy z desek służą jako mieszkania. Takie, jakie widać w oddali na poprzednim zdjęciu.
Wielu mieszka tam, gdzie pracują, z reguły dotyczy to sprzedawców z ulicznych straganów.
Od wczesnego rana do późnej nocy trwa handel. Mijając te sklepy, widzisz, jak kobiety karmią swoje dzieci, kładą je spać na belach ubrań... wśród Tajów, którzy mówią po rosyjsku, zadałem pytanie: „Dlaczego dzieci są zawsze z nimi i przez 10 dni personel nie Zmienia się. " Odpowiedź oczywiście zaskoczyła mnie: „Mieszkamy i pracujemy w jednym miejscu. Handlujemy do późnych godzin nocnych, a gdy turyści skończą się bawić, rozkładamy łóżko na kozłach na podłodze i śpimy. Jeśli nie pracujemy na co dzień, to po prostu nie ma pieniędzy nawet na jedzenie! ”
Czy to nie jest smutne? W końcu Tajowie to tak uśmiechnięci i przyjaźni ludzie, a przy tak ogromnym napływie turystów nie mają wystarczających dochodów.
To jest wioska rybacka.
Sortowanie złowionych przysmaków... I tak... Te budynki służą również jako domy rybaków i ich rodzin. Oczywiście domy wyglądają bardziej reprezentacyjnie, a dochody tych ludzi są już wyższe. Ale nie sądzę, by życie w miejscu pracy było wielką przyjemnością.
Ostatnim miejscem, które spotkaliśmy po drodze była farma słoni.
Tajowie na wyższym stanowisku mieszkają w takim domu, zbudowanym z prostych desek. Wszystko byłoby dobrze, ale w porze deszczowej jak zalewają ich domy !!!
Tajowie, którzy są młodszymi pracownikami, w ogóle nie mają mieszkań.
W ciągu dnia, gdy turyści odwiedzają farmę słoni, dbają o porządek, natomiast w nocy śpią tuż pod szopą, rozkładając łóżko na deskach.
Pytanie brzmi: dlaczego Tajlandia, mając takie możliwości, ma tak niski standard życia? Myślę, że nie da się tego wytłumaczyć ...
p.s .:Subskrybujna kanałMój dom- wszystkie najważniejsze, przydatne, interesujące jeszcze przed nami!Tutaj każdy może podzielić się swoimi doświadczeniami z budowy, remontu i aranżacji mieszkań, strefy podmiejskiej, przesłać zdjęcia, opowiedzieć o swoim domku letniskowym, domu, mieszkaniu.
Przeczytaj także:
Cowrie - z czego zbudowane są stare rezydencje w Nowej Zelandii
Jak wyglądają modernistyczne domy w Barcelonie i dlaczego są interesujące