Stworzono nowy akumulator litowo-siarkowy, który jest pięć razy bardziej wydajny niż akumulator litowo-jonowy
Różne grupy naukowe na całym świecie niestrudzenie poszukują opcji na coraz mocniejsze i bezpieczniejsze baterie. Akumulatory litowo-siarkowe uznano za obiecujące, ale miały one istotną wadę, którą według przedstawicieli Uniwersytetu MONASH udało się wyeliminować.
Jaki był problem z akumulatorami litowo-siarkowymi
Jeśli porównamy akumulatory litowo-siarkowe, to ich główną zaletą jest znaczna duża pojemność w porównaniu z najpopularniejszymi akumulatorami litowo-jonowymi o podobnych wymiarach.
Nowe baterie siarkowe pozwoliły smartfonom działać do 5 dni na jednym ładowaniu przy intensywnym użytkowaniu. Ale oto główny problem.
Chodziło o to, że katoda siarkowa miała znaczną pojemność. Z tego powodu powstały problemy z kontrolą powstałego napięcia.
Tak więc zwiększone napięcie zniszczyło matrycę węglową, która jest odpowiedzialna za transport elektronów do izolującej siarki i spoiwa polimerowego (które utrzymywało razem oba materiały).
W wyniku tego bateria stała się całkowicie bezużyteczna w bardzo krótkim czasie.
Rozwiązaniem problemu
Zespół badawczy z Monash University opracował następującą technologię:
Oparty został na tradycyjnym spoiwie, który odpowiada za tworzenie super silnych wiązań pomiędzy siarką a matrycą i dodano do projektu specjalne wgłębienia, które zaczęły się wypełniać, gdy akumulator był ładowany, aw rezultacie rozszerzony.
Tak więc, wraz z wprowadzeniem tych pustek, próbki laboratoryjne akumulatorów litowo-siarkowych wykazały doskonałe wyniki. Po 200 pełnych cyklach rozładowania i ładowania ich sprawność spadła tylko o 1%.
Wszystkie niezbędne patenty zostały już zgłoszone dla tej technologii.
Oczywiście można powiedzieć, że prawie raz w tygodniu jesteśmy informowani o kolejnym przełomie w dziedzinie magazynowania i magazynowania energii, ale jest całkiem możliwe, że prędzej czy później ilość przerośnie jakość i wreszcie zobaczymy naprawdę skuteczny odpowiednik panującej kuli litowo-jonowej baterie.
Podobał mi się artykuł, a następnie polubiłem i opublikowałem ponownie od Ciebie. Wchodzimy również na stronę ENERGOFIXIK.