2 obowiązkowe dressingi na pelargonie na wiosnę 👀 Robię to co roku i podziwiam
Ogniste fajerwerki, koledzy hodowcy kwiatów!
Czy chcesz zobaczyć bujny rozkwit strefowych pelargonii od maja do późnej jesieni? Poświęć trochę czasu na ich zapłodnienie - a wynik przyjemnie Cię zaskoczy. Napiszę 2 produkty, których używam co roku i co roku cieszę się ekstrawagancją jasnych parasoli 🌸
Ładna łyżka do obiadu
Wraz z nadejściem wiosny pelargonie regenerują się po zimowaniu i pewnie wyznaczają kurs na długie i obfite kwitnienie. Naszym celem jest pomóc naszym ukochanym roślinom poradzić sobie z dobrym zadaniem. A jednym z najważniejszych punktów jest zapewnienie zasobów odżywczych w postaci niezbędnych makroskładników.
Dbanie o koronę: korzystna inwestycja w blask
Teraz, pod koniec maja, pelargonie potrzebują azotu (N). Pomaga kwiatom wyrosnąć nowe pędy i liście. Czego potrzebujesz po przycięciu i zimowaniu!
Zwykły mocznik, który ma dużo azotu i który widzę na półce każdego działu ogrodniczego, sprawdzi się dobrze. Roztwór jej granulatu robię w ciepłej wodzie - 4 g na litr. Po dokładnym wymieszaniu i upewnieniu się, że mocznik całkowicie się rozpuścił, obficie podlewam pelargonie u nasady.
Bardzo trudno jest zrobić dokładnie tyle zaprawy, ile potrzeba Czy zostało za dużo? Nie ma problemu! Nadmiar można rozcieńczyć wodą i przelać do butelki z rozpylaczem.
Opryskiwanie - dokarmianie dolistne - działa szybciej niż podlewanie u nasady. A w kompleksie efekt będzie niesamowity - pelargonia z kilku łysych patyków po przycięciu i taka uczta do maja będzie bujnym krzewem.
Jeśli z jakiegoś powodu nie podoba ci się opcja z mocznikiem to napiszę analogi:
- Nawozy „Plantafol” i „Plantafid” z końską dawką azotu zbierają entuzjastyczne recenzje hodowców kwiatów. Są używane tylko do opatrunku dolistnego. Działają szybko, efekt na twarzy... Jest tylko jedna trudność: nie można go znaleźć w wolnej sprzedaży. Musisz zamówić online.
- Dowolny złożony opatrunek mineralny do ozdobnych roślin liściastych w postaci płynnej. A u nasady i na prześcieradle! Możesz się zastanawiać, dlaczego musisz karmić pelargonie środkiem nie kwitnącym. Odpowiedź tkwi w składzie - dominuje tam azot wymagany przez pelargonie.
Ogólnie rzecz biorąc, towarzysze, wszystko, co jest azotem, jest używane zgodnie z instrukcjami 😊
Ale już na początku maja dbamy o kwitnienie w tym roku
Oczywiście zielony bujny krzew cieszy oko. Ale uwielbiamy Pelargonium za jasne parasole, które na cienkich nogach wznoszą się ponad liście. Dlatego w pierwszych dniach maja wykonuję obowiązkowe nawożenie dużą ilością fosforu, który działa jak wybuch rozkwitu...
To zwykły, stary i dobry monofosforan potasu. Hoduję zgodnie z instrukcją i używam jako dokarmianie dolistne. Butelka z rozpylaczem to najlepszy przyjaciel hodowcy☝️
Jednocześnie co 2 tygodnie pelargonie karmię korzeniem nawozem mineralnym już „Na kwitnienie”. Spróbuj - na pewno spodoba Ci się efekt.
Uwielbiasz pelargonie i czy ten artykuł był pomocny? Proszę, dajcie w odpowiedzi „kciuki w górę”, moi drodzy! ❤️ Dziękuję wszystkim! Gorąco polecam również lekturę: