Moje doświadczenie. Pierwsze zamówienie na Perfluence
Materiał partnera.
Chcę napisać moje pierwsze wrażenie z agencji Perfluence. Prowadzę swój kanał na Yandex Zen, który ma już milion widzów. Na kanale wskazałem na mojego Instagrama, na którym menedżer Nina Arlanova niedawno zapukał do mojego PM i zaproponował, że napisze mnie post reklamowy lub rodzimy artykuł o projekcie "Pietrowicz" za stałą zapłatę plus nagrodę za wyniki CPA.
Na początku miałam wątpliwości, ponieważ czytałam niezbyt dobre recenzje w Internecie, ale Nina przekonała mnie, że w każdym razie za post będzie stała opłata po publikacji.
Napisałem post promocyjny, wysłałem go na Instagram do Niny do zatwierdzenia. Po kilku dniach tekst został przyjęty, nie były wymagane żadne poprawki.
Opublikowałem to na swoim kanale, wysłałem link do tekstu do Niny, a po kilku minutach pieniądze były już na moim koncie w systemie Perfluence, które bez problemu przelałem na swoją kartę.
Nie bój się więc współpracy z agencją Perfluence. Wszystko mi pasuje. Usługa jest bezpłatna. Codziennie do poczty przychodzą nowe projekty, co jest bardzo wygodne.