Aby nie „brzęczeć” metalowa furtka dokonała prostej rewizji
Wszystko zaczęło się od tego, że sąsiad na miejscu starego zbudował dla siebie nowy garaż szkieletowy, osłonił go profesjonalnym prześcieradłem. Stary był jeszcze z czasów radzieckich z blachy, która zgniła. Budynek przyjrzał się naszym szopom, teren między nimi nie był sprzątany, a on otrzymał propozycję odgrodzenia przestrzeni i uporządkowania tam rzeczy.
A czemu nie, zgodzili się ludzie, ogrodzenie składało się z bramy i furtki, klucze rozdawano wszystkim właścicielom stodoły. Dziś w tej okolicy zmieniłem koło i oponę w rowerze, zauważyłem irytujące brzęczenie dobiegające z bramy podczas zamykania i podmuchy wiatru. Postanowiłem to naprawić.
Naprawiam problem
Przede wszystkim znalazłem miejsce, w którym uderzyła brama, winowajcą okazało się żebro profilowanej blachy.
Drugim krokiem było ustalenie, jak rozwiązać problem. Miałem gotowe gumowe łatki do uszczelniania nakłuć w aparacie, więc zdecydowałem się na jedną z nich. Przymierzyłem go i przyciąłem na wymiar, pokryłem klejem superglue i przymocowałem do obszaru problemowego. Musiałem to trochę potrzymać, a kiedy klej zastygł, sprawdziłem. Problemy jak nigdy dotąd.
Byłem zadowolony z wyniku, ale nie opuszcza mnie myśl, czy da się rozwiązać problem w inny sposób, ale nigdy na to nie wpadłem, więc postanowiłem Cię zapytać. Czy spotkałeś się z takim problemem i jak go rozwiązałeś?
Subskrybuj, udostępnij, jak, wkrótce nowa historia.