Jak pozbyłem się mszyc po pierwszym sprayu. Popularny sposób, który naprawdę działa
Rzadki szkodnik można porównać do mszyc. Potrafi pojawiać się na miejscu w hordy, prawie nie dba o to, co ma zniszczyć, startuje w różnych warunki klimatyczne i według naukowców okresowo rozwija odporność na gromadzenie się chemikaliów fundusze.
Chociaż nie używam ich z innego powodu - nie chcę zbierać z azotanami.
Zamiast tego z powodzeniem zwalczam mszyce według starej, ludowej receptury, którą podzieliła się ze mną kiedyś moja babcia. A efekt, muszę przyznać, jest strasznie szczęśliwy - pozbywam się mszyc już po jednym oprysku.
Aby uzyskać cudowne lekarstwo, wymagane jest mydło smoliste. Zwykła bryła, ale jeśli masz szczęście ją znaleźć, to przez cały sezon do przetwarzania strony, a nie tylko od mszyc, lepiej mieć pod ręką specjalne mydło smoliste ogrodowe, produkowane w wygodniejszym płynie Formularz.
Aby przygotować produkt rozpuszczam 3 szklanki popiołu drzewnego w 10 litrach wody, stawiam naczynie na kuchence, doprowadzam do wrzenia, następnie zmniejszam ogień do minimum i gotuję przez 30 minut.
Następnie, po odczekaniu, aż roztwór ostygnie, odmierzam z niego około 1 litra, rozpuszczam w nim 20 gramów mydła i na koniec wszystko mieszam.
Powstały lek jest nie tylko wysoce skuteczny przeciwko mszycom, ale także całkowicie bezpieczny dla środowiska. - nie szkodzi środowisku, samym roślinom i osobie, która po chwili zje to, co przyniosła żniwa.
Działanie tego prostego środka ludowego opiera się na:
1. Popiół podrażnia powierzchnię ciała mszycy, zmuszając ją do wydostania się z niebezpiecznego miejsca.
2. Popiół sprawia, że sok z liści jest gorzki, bez smaku, po prostu niejadalny dla szkodników.
3. Mydło smołowe wydziela agresywny zapach dla mszyc, nie tylko odstraszając owady, które już zebrały się na roślinach, ale także szkodniki, które są w pobliżu.
Dodatkowo mydło działa również jako klej - pozwala na długi czas pozostawania popiołu na roślinach.
Opryski mszyc należy wykonywać wczesnym rankiem lub po południu przy pochmurnej pogodzie. Faktem jest, że chociaż sam środek jest bardzo przydatny, jego podstawa wodna, wystawiona na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, może powodować oparzenia liści i łodyg.
I oczywiście zawsze lepiej jest walczyć z mszycami nie wtedy, gdy przyszła już do ogrodu lub ogrodu, ale z wyprzedzeniem - przy zastosowaniu wszelkich możliwych środków zapobiegawczych.