Ile kosztuje ich budowa domu: dlaczego obywatele Łotwy wybierają radzieckie wieżowce
Liczba ludności Łotwy w okresie powojennym znacznie wzrosła, wskaźnik poziomu życia był jednym z najwyższych w kraju. Na początku lat 90. Łotwa liczyła ponad 2,5 miliona mieszkańców, planowano projekt metra w Rydze, rozwijał się przemysł filmowy.
I oczywiście pojawiły się sypialnie ze standardowymi budynkami, które praktycznie nie różniły się od Moskwy czy Rostowa nad Donem. Związek Radziecki pozostawił po sobie naiwne spojrzenie w przyszłość „teraz będziemy żyć”, ale w końcu pod lupą szukamy błędów przeszłości.
Jasna przyszłość nie jest dla wszystkich
Przeważająca większość ludności Łotwy mieszka w Chruszczowach. Ich żywotność dobiega końca, a wewnętrzna przebudowa mieszkań z reguły pogarsza stan domów. Władze myślą o przesiedleniach najemców, a ci, którzy zaciągnęli kredyt hipoteczny w takim domu, znajdą się w strefie większego ryzyka.
Jednocześnie powoli powstają nowe domy, na 1000 sowieckich wieżowców przypada 100 nowych budynków. A rozpiętość cen między „starym” i „nowym” domem jest namacalna: na tej samej ulicy, na przykład w okolicy Drugie mieszkanie Imanta będzie kosztować średnio od 40 do 80 tys. Euro, mieszkanie w nowym budynku już od 100 tys Euro. Nie każdego obywatela Łotwy stać na takie mieszkanie ze względu na niskie pensje.
Na Łotwie pozostało wiele przedwojennych domów. To swego rodzaju plus - na przykład w Rydze czy w Dyneburgu takie domy jak żywa historia. Patrząc na nie, można sobie wyobrazić, jak żyli tu ludzie 100 lat temu, ale teraz zapotrzebowanie na nich jest niewielkie. Takie domy nie są obciążone komunikacją i zaopatrzeniem w wodę, czasami wyglądają bardzo śmiesznie: kanciaste, niezręczne, pomalowane na różne kolory, otwarcie się rozpadające (zauważalne w rejonie Maskavas za stanem, czyli Maskachka, w Ryga). Stare domy w centrum zamieniane są na nowoczesny loft lub biura, jeśli nie ma zapotrzebowania na biuro, wynajmowane jest jako mieszkanie.
Pomimo reżimu okupacyjnego Moskwa zainwestowała ogromne środki w rozwój łotewskiej SRR, Rygę uznano za miasto elitarne. Teraz niektóre z najbardziej znanych budynków w kraju budzą kilka pytań ze strony przeciwników sowieckiego reżimu: Akademia Nauk (szczyt socjalizmu „stalinowskich” drapaczy chmur w Europie Wschodniej), gdzie prawa dotyczące sowieckich okupantów są uchwalane z taką gorliwością, a ogromna RadissonbluhotelLatvija na Esplanadzie są prawie nietknięte, choć gwiazda na iglicy Akademii ucierpiała z radości wyzwolenia Łotyszy.
Łotwa to ogromne terytorium bez mieszkańców. Małe miasta takie jak Cesis, Ventspils i Liepaja są przepełnione duchem i językiem Łotyszy, a dzięki budżetowi i turystom mogą utrzymać stare domy w dobrym stanie.
Ale emigracja spełnia swoje zadanie: w ciągu 30 lat niepodległości Łotwy kraj stracił ponad 700 000 osób, z których część wyemigrowała do Rosji i innych krajów UE. Twarda polityka władz ma na celu zwalczanie nawet języka rosyjskiego, ale nie udaje się zatrzymać jej obywateli na Łotwie, a popyt na nowe domy spadnie.