Masz dość kubków w ogrodzie? Mój sprawdzony sposób na pozbycie się niechcianego zioła w krótkim i długim okresie
Łopian to jedna z najpospolitszych roślin na świecie. Jest to również jeden z najbardziej okrutnych, trudnych do usunięcia chwastów. Od kilku lat co sezon ze zmęczeniem patrzyłem, jak w ogrodzie rosną łopian. Wydawało się, że gdy tylko zostały wyciągnięte, od razu urosły jeszcze bardziej z tych pierwszych!
Trwało to do momentu, gdy sąsiad, który pracował gdzieś jako botanik, podzielił się ze mną pewnym i skutecznym sposobem na pozbycie się łopianu.
Ale najpierw trochę biologii. Duży łopian, inaczej łopian, ma potężną, rozwiniętą część podziemną, której „sercem” jest gruby korzeń w kształcie wrzeciona, często przekraczający 55 cm długości.
Nasiona łopianu są bardzo trwałe - potrafią spędzić kilka lat w najbardziej niesprzyjających warunkach, a następnie kiełkować.
Ale dodatkowo na jego korzeniach znajdują się specjalne pędy, dzięki którym niektóre, szczególnie wysokie i mocne rośliny są w stanie odzyskać siły, nawet jeśli część nadziemna zostanie od nich odcięta.
Łopian, który zapuścił korzenie w ziemi, zaczyna aktywnie wyciągać z niego składniki odżywcze i jeśli „Odkrywa” w sąsiedztwie podziemne części innych roślin, jest w stanie je mocno stłumić, uciskać.
Ze względu na długą drogę ewolucji przystosowały się do niej dzikie gatunki. Ale kulturowe nie. Dlatego musisz poradzić sobie z łopianem.
Małe, czyli młode rośliny, przywykłem do wyciągania ręcznie - cienki, jeszcze nie w pełni rozwinięty korzeń łatwo wychodzi, nie pozostawiając żadnych resztek w ziemi.
Gigantyczne łopaty wymagają innego podejścia. Najpierw wyciąłem część nadziemną prawie do poziomu gruntu. Następnie w powstałym konopiu robię dziurę.
Możesz do tego użyć zwykłego kuchennego korkociągu lub śrubokręta. Otwór powinien być szeroki i głęboki - poniżej poziomu gruntu. Następnie musisz wlać do niego zwykłą sól na górę. I polej octem.
Wtedy pozostaje tylko czekać dosłownie jeden dzień. Ponieważ taka mieszanka jest naprawdę destrukcyjna dla rośliny, a po chwili łopian jest całkowicie dotknięty przez system korzeniowy - od centralnego rdzenia po najmniejsze procesy.
Więc dalej można go wykopać bez strachu, wykorzenić, bez obawy, że chwast się odrodzi.
I co ważne - środek glebowy nie szkodzi. Zajmując się łopianami, można go udomowić i wykorzystać do dowolnego sadzenia.