Co to są hutongi i dlaczego budowali takie domy w Chinach
W niektórych dzielnicach centrum chińskiej stolicy nadal zachowały się zabytkowe domy zwykłych mieszczan, zbudowane w XIII wieku jak hutongi - podwórka-studnie otoczone budynkami mieszkalnymi i pomocniczymi. Fasady domów wychodzą na dziedziniec.
Takie komórki nazywane są siheyuan. Są blisko siebie, tworząc wąskie uliczki o szerokości nie większej niż 9 metrów. Zgodnie z tradycją opartą na praktyce feng shui, każda przestrzeń w Chinach jest zorganizowana wzdłuż głównych punktów, więc Hutongi ustawili się tutaj wzdłuż linii biegnącej z zachodu na wschód.
Dla prawdziwych Pikintów hutong to miejsce, w którym minęło dzieciństwo, króluje szczególny tradycyjny styl życia. Pod jednym dachem mieszka kilka pokoleń rodziny. Do tej pory często głowa rodziny lokuje się w najlepiej oświetlonym, a tym samym najwygodniejszym budynku północnym. Istnieją również „gminne” hutongi, które zamieszkują kilka rodzin. Na wspólnym podwórku i na całej ulicy sąsiedzi mieszkają razem, grają w mahjonga i karty, piją herbatę i rozmawiają.
Wcześnie rano na ulicy można spotkać starszych ludzi, którzy wychodzą na spacer z ptakami w klatkach. Komunikują się, uprawiają sport, kupują mleko sojowe, smażone chrust. Wracając do domu, zajmują się swoim ogrodem.
Wygląd Hutongów pozostał prawie niezmieniony od średniowiecza: szare ściany, misterne dachy, zniszczone czerwone drzwi, poczucie biedy, nieprzedstawialne. Ale miejscowi nigdy nie zgodzą się na zmianę stylu życia w jakimkolwiek eleganckim mieszkaniu w mieście. Ich zdaniem domy są chłodne latem i ciepłe zimą. A jeśli wcześniej na każdym dziedzińcu znajdowała się studnia, od której pochodzi nazwa „hutong”, to teraz wszystkie domy mają centralny wodociąg i prąd.
Wraz z rozwojem turystyki w hutongach zaczęły pojawiać się sklepy z pamiątkami i kawiarnie, w których można znaleźć wszelkie przysmaki lokalnej kuchni.
Stopniowo zamieniły się w całe ulice handlowe, po których nawet w najsurowszym mrozie jedzie ogromna liczba rikszy.