Po naprawie pozostało przycinanie podszewki, postanowiłem z zyskiem wykorzystać je na wsi i własnoręcznie wykonałem proste ogrodzenie.
Po prawie każdej naprawie pozostają materiały budowlanepocząwszy od wszelkiego rodzaju skrawków, a skończywszy na niepotrzebnych materiałach.
Tak więc po wykończeniu sufitu w wannie nadal mam lamówki o tej samej długości.
Wyrzucić ich ręka nie podniosła się, więc postanowiłem zrobić z nich piękne ogrodzenie do ogrodu przed domem.
Co z tego wynikło, rozważymy poniżej.
Lamówki podszewki pozostały u mnie długości 45 cm, więc sAborczyk okaże się niski i będzie pełnił funkcję dekoracyjną.
Ale to nawet dobre, bo z jego pomocą okaże się, że zagospodarowanie przestrzeni i nada frontowemu ogrodowi piękny i wykończony wygląd.
Sam proces tworzenia ogrodzenia jest dość prosty i zaczyna się od wykonania szablonu.
Aby to zrobić, znajdujemy środek planszy, ustawiamy znak i cofamy się 3 cm z obu stron wzdłuż krawędzi.
Punkty łączymy ze sobą ołówkiem.
Używając oznaczeń wykonanych wyrzynarką, odpiłowaliśmy nadmiar części podszewki.
Następnie za pomocą szablonu zaznacz wszystkie pozostałe deski i odpiłuj w ten sam sposób.
Powstałe półfabrykaty do ochrony przed opadami atmosferycznymi są impregnowane i mocowane do dwóch prowadnic w tej samej odległości.
Aby ogrodzenie stało dłużej, wykonujemy część słupków, które wbijają się w ziemię ze starego żelaznego narożnika.
Dla tego pociąć na równe odcinki po 40 cm i śrubokrętem z jednej strony wykonujemy otwory do mocowania.
Następnie wbijamy rogi w ziemię i mocujemy do nich ogrodzenie.
Okazało się pięknie i praktycznie bez dodatkowych kosztów finansowych.