Wyhodowałem gospodarzy ze wspaniałymi liśćmi: dzielę się prostymi sekretami
Ogniste fajerwerki, koledzy hodowcy kwiatów!
Chcesz wyhodować hostę z naprawdę dekoracyjnymi liśćmi? Poświęć bezpretensjonalnej roślinie trochę swojej cennej uwagi. W artykule dowiesz się, dlaczego co roku warto badać gospodarza, jak go podlewać, a czasem karmić, a także czy konieczne jest odcinanie szypułek na puszystą czapkę.
Od autora: Mam szczególne relacje z gospodarzami. Moje serce na zawsze podbijają ozdobne rośliny kwitnące zarówno w kraju, jak iw domu. Ale to gospodarze, nawet te należące do najprostszych odmian z ZSRR, budzą podziw. Kto pozostaje obojętny na te wspaniałe kule dużych liści?
50% sukcesu zależy od lokalizacji gospodarzy w Twoim ogrodzie
Gospodarz nie bez powodu nazywany jest „Królową Cienia”. Większość roślin ogrodowych traci na dekoracyjności, jeśli zostaną posadzone gdzieś pod rozłożystym bzem. Ale nie gospodarz - w cieniu i półcieniu rośnie duże i piękne liście.
Uwaga: Barwne odmiany są bardziej odpowiednie do uprawy na słońcu. Podczas gdy prawdziwe zielenie są świetne, gdy cień lub półcień panuje przez większość godzin dziennych.
Upewnij się, że Twój gospodarz będzie miał przyzwoite miejsce w ogrodzie. Takiej, w której nie będzie jej stale przeszkadzać bezpośrednie światło słoneczne.
Coroczna uwaga
Gospodarz potrzebuje okresowego przeszczepu, ale nie tak często, jak piszą na dziko rady, aby zmieniać miejsce zamieszkania co 2-3 lata. Zauważyłem, że najpiękniej wyglądają krzewy w wieku 4-5 lat. A potem możesz już przeszczepić do nowego miejsca.
Jedynym zastrzeżeniem jest upewnienie się, że kłącze hosty nie odstaje od ziemi. Tak, za tą rośliną kryje się taki „grzech”. W rezultacie początki liści wiosną nie są chronione przed zimnem i częściowo zamarzają.
... A dekoracyjność liści cierpi, do której śpiewam teraz odę. Dlatego należy wypuszczać hostę jesienią i wiosną, jeśli kłącze znajduje się na powierzchni.
Krótko o podlewaniu
Gospodarz kocha wilgoć. Im większy krzew, tym więcej wody potrzebuje. Rzeczywiście, podczas upałów ogromny obszar liści odparowuje wilgoć z prędkością błyskawicy, a korzenie wyciągają z ziemi wszystko, co mogą.
Dlatego pamiętaj, aby rozpieszczać swojego gospodarza podlewaniem, gdy wyschnie wierzchnia warstwa gleby. Towarzysze, bądźcie szczególnie uważni w gorące letnie dni. Nie trzeba dużo wylewać: system korzeniowy rośliny nie jest tak głęboki. W przypadku dorosłej rośliny nalewam około 8 równych litrów, dla przeciętnej rośliny - 2-3. Wystarczająco!
Od autora: W pochmurną i chłodną pogodę zapominam o konewce. A gospodarz nie ma nic przeciwko!
Jak karmić hostę, aby miała piękne i duże liście
Subskrybuj mój kanał (na dole strony): dzięki ciekawym wskazówkom zbiory będą większe, a kwiaty piękniejsze!
Pisałem już, że nie trzeba często przenosić hostów. Ale kiedy roślina siedzi w jednym miejscu przez długi czas, zużywa wszystkie składniki odżywcze gleby. W związku z tym, aby gospodarz otrzymał wystarczającą ilość pożywienia, aby zbudować piękną i dużą koronę, należy użyć nawozów.
Azot jest niezmiennym składnikiem opatrunków z żywicy. W końcu to on jest odpowiedzialny za wzrost zielonej masy. Napiszę własny harmonogram karmienia. Możesz to powtórzyć w całości lub wybrać poszczególne pozycje:
- Na wiosnę, gdy tylko hosta zaczęła się budzić, dodaję azotan wapnia lub mocznik. Pierwsza opcja bardziej mi się podoba, ponieważ wapń jest również potrzebny do pięknej korony.
- Kilka razy w okresie letnim - Nitroammofosk, w którym główne substancje mineralne zawarte są w równych częściach: azot, fosfor i potas. Możesz oczywiście zapytać, ale skąd bierze się fosfor i potas. A ja odpowiem: chociaż azot jest nadal odpowiedzialny za liście, inne makroskładniki są potrzebne do pełnego rozwoju nadziemnych i podziemnych części rośliny. Potrzebujemy zdrowego gospodarza. Czy to prawda, towarzysze?
- "Pampering"- dolistne nawożenie azotem. Robię to, gdy chcę rozpieszczać gospodarza czymś wyjątkowym. Na przykład stosuje się roztwór mocznika lub amoniaku.
Jako rozwiązanie używam azotanu wapnia i Nitroammofosk. Opcją dla leniwych jest rozsypanie granulek w kręgu blisko łodygi kwiatu, a następnie obfite zalanie ciepłą wodą.
Hosta wyrosła na szypułkę: mam ją przyciąć, czy nie?
Przeczytałem wiele porad, że gospodarze muszą usuwać łodygi. Aby roślina nie marnowała na nich energii, którą można by wykorzystać na wzrost liści.
No nie wiem, towarzysze... Wypróbowałem to ze względu na eksperyment i nie widziałem żadnej różnicy. Lubię kwitnąć hosta i nigdy nie przychodzi mi do głowy odcinanie łodyg kwiatowych. Co z nimi robisz? Napisz w komentarzach!
Podoba Ci się prowadzący, a artykuł był interesujący? W odpowiedzi wpisz „kciuki w górę”! Dziękuję kochani - staram się dla Was 🌹 A jeśli przez szczęśliwy zbieg okoliczności uprawiacie też czosnek, to zdecydowanie radzę przeczytać: Pod koniec czerwca zdecydowanie karmię czosnkiem zimowym w celu zebrania dużych głów. Dzielę się przepisami (+ bez chemii!)