Jak zrobić „Zbieracz” jagód w 5 minut bez wydawania ani grosza. Zbieranie jagód zwiększa się dziesiątki razy
Czas zbiorów jagód jest cudowny - na stole pojawiają się sezonowe desery, rośnie liczba puszek z przygotowaniami na zimę. Ale jeśli na miejscu rośnie więcej niż jeden krzew, zbiory mogą stać się żmudnym zadaniem.
Dlatego stworzyłem „pickera”, który wielokrotnie przyspiesza całość. A każdy ogrodnik może otrzymać takie narzędzie za darmo, korzystając z moich prostych instrukcji!
Najpierw musisz wziąć pustą plastikową butelkę o pojemności 1,5 litra i ważne jest, aby wyjaśnić, że pojemnik musi mieć korek.
Biorąc marker, na ściance butelki rysowany jest kontur w postaci dużej kropli, której wąska, a nawet ostra strona jest skierowana na dno butelki. Następnie należy ostrożnie wyciąć część butelki wzdłuż tego konturu.
Niektórzy ogrodnicy wolą wycinać kolejną kroplę - jej zwężona strona znajduje się na dole, bliżej szyjki, a szeroka na górze, bliżej dna butelki. A po szerokiej stronie plastik jest cięty kilkoma zębami.
Więc „kolekcjoner” jest gotowy! Jest bardzo prosty w obsłudze - trzymając butelkę za szyjkę, trzeba zacząć od przeciwnej krawędzi „Spada” pod gałąź z jagodami, a następnie pociągnij butelkę do siebie, tak aby jagody zostały złapane do końca "krople".
Zejdą z gałęzi i wtoczą się do pojemnika, stopniowo go wypełniając. Pozostaje tylko okresowo wylewać.
Jeśli mówimy o zbiorze wiśni, to skoro ma on większą siłę owocową, można usprawnić „zbieracz”. Aby to zrobić, wystarczy zdjąć nasadkę i zamocować szeroki wąż na szyi, opuszczając jego drugi koniec do wiadra. Wiśnie usunięte z drzewa natychmiast staczają się z drzewa.
Na podstawie własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że praca z tymi plastikowymi „zbieraczami” jest bardzo przyjemna - przy kolczastych uprawach np. Malinach i agrestu nie trzeba kłuć rąk.
Dzięki temu można dostać się nawet w najbardziej niedostępne miejsca krzewu, usuwając wszystkie jagody do ostatniej i jednocześnie, bez ryzyka złamania pędów, bo trzeba rozciągać całym ciałem.
I ostrzegam przed ewentualnymi wątpliwościami, które chcę wyjaśnić - nie, jagody z „zbieraczem” już się nie gniotą. Wręcz przeciwnie, jeśli zbierasz ręcznie przez długi czas, ręce zaczynają się męczyć i jest naturalne, że możesz zacząć działać niezbyt ostrożnie z delikatnymi owocami.
Warto również wiedzieć, że na tej samej zasadzie można zrobić „zbieracz” dla większych owoców, na przykład śliwek, moreli.