Żona nie wierzyła, że przywiozę 1,5 tony cementu. Ale miałem przebiegły plan
Tego dnia wszystko było przeciwko pracy, pierwszy dzwonek, pomocnicy zajęci byli własnymi sprawami. I powinni mi przywieźć 3 tony piasku, 6 gruzów, 800 kamieni, okucia, i 1,5 tony cementu.
Oczy są przerażone, a plecy są przerażone
Najpierw przywieźli tłuczeń, piasek, pręty zbrojeniowe i cement, zapłacili kierowcy za obsługę worków tam, gdzie zamówił, to sprawa do negocjacji. Kiedy układał stosy przy bramie, dwa razy odpoczął, a upał wciąż pulsował. Ale najpierw musiałem nieść zbrojenie, nie przeszkadzało to w kolejnej dostawie.
Dostosowanie
Wcześniej jako pomocnik musiałem nieraz nosić ręcznie cement, ale tym razem wydaje mi się, że fajki, że na próżno kupowałem wózek, a lata nie były takie same. Ale był problem z dojazdem do progu, postanowiłem zrobić wiadukt przenośny, gdy nie jest potrzebny, można go usunąć.
Wyciągnąłem stare deski podłogowe, przyciąłem je wyrzynarką, skręciłem wkrętami samogwintującymi, wydawało się to normalne, szedłem po nich, mój steward to trzyma.
Okazało się proste i lekkie, ustawione równo z najwyższym stopniem, napęd sprawdziłem z pustym wózkiem, wszystko w porządku.
Kiedy nosiłem torby wiadukt doskonale spełniał swoją funkcję, tylko ingerował w próg drzwi, który nie zdążył wyciąć. Ogólnie żona jest zaskoczona wykonaną pracą. I zdecydowałeś pokazują prostotę projektu, może się przydać w gospodarstwie.