5 rzeczy, których już nie robię w moim ogrodzie, aby uniknąć marnowania czasu
Stare przyzwyczajenia czy inercja „należy to zrobić”, „każdy to robi” są złymi pomocnikami w ogrodzie. Niektóre działania wymagają marnowania czasu i energii i przynoszą niewielkie korzyści lub wcale.
Mowa o 5 takich rzeczach, których nie chciałem robić w swoim ogrodzie i wcale na tym nie straciłem.
Zmień kwasowość gleby na swojej stronie
Niemożliwa jest radykalna zmiana początkowej równowagi kwasowo-zasadowej gleby. Jeśli niektóre rośliny uparcie nie rosną w ogrodzie, być może o to chodzi.
Nie ma sensu pilne „dostosowywanie” go do swoich potrzeb - nadal jest to nierealne, pH ziemi można zmienić tylko czasowo i nieznacznie. Warzywa, które nie rosną z tego powodu, są łatwiejsze do kupienia.
Zbyt mocne podlewanie ogrodu
Brak podlewania może być problemem dla roślin. Jednak niektórzy mieszkańcy lata, jak ja wcześniej, próbują temu zapobiec i przechodzą na drugą skrajność - intensywne i obfite podlewanie nawet dla tych upraw, które tego nie potrzebują.
W najlepszym przypadku uzyskują bardziej bujne liście, a plon warzyw pozostaje niezmieniony. Wszystko potrzebuje miary.
Uprawiaj rośliny nietypowe dla naszych szerokości geograficznych
Egzotyka jest przyjemna, interesująca, inni ogrodnicy będą zazdrościć. Jednak w większości przypadków eksperymenty z uprawą roślin nietypowych dla środkowego pasa kończą się niepowodzeniem.
Z reguły dotyczy ciepłolubnych upraw owocowych. Zapewnienie im odpowiednich warunków jest czasami możliwe, ale to zbyt duży problem.
Łatwiej jest kupić niezwykłe owoce w supermarketach, a przed innymi ogrodnikami możesz pochwalić się dobrymi zbiorami bardziej znanych upraw.
Rozbij grządki warzywne w cieniu
Uprawy ogrodowe wymagają dobrego oświetlenia. Nie ma sensu próbować zwiększać plonów poprzez powiększanie obszaru przeznaczonego na ich uprawę - po prostu tego nie robią będzie dobrze rosnąć w nieodpowiednich warunkach, w rezultacie zostanie zainwestowanych dużo wysiłku, ale wynik jest niewielki. Lepiej jest sadzić kwiaty kochające cień w zacienionych obszarach ogrodu.
Nie używam środków chemicznych przeciwko owadom
Zakupione środki chemiczne są dość drogie, zwłaszcza jeśli ogród jest duży i do przetworzenia potrzeba wielu roślin.
A pożądany rezultat jego użycia jest daleki od zawsze, a używanie go jest przerażające - nie wiadomo, jak wpłynie to na owoce.
Szkodniki zbieram ręcznie, w rękawiczkach i np. W ogóle przestałem walczyć z mrówkami.
Co z czasem przestałeś robić?