Czas przygotować legowisko na zimowy czosnek: co musisz teraz zrobić?
Jesienią nie tylko zbieram dojrzałe warzywa, owoce i skręty, ale także przygotowuję legowiska na zimowy czosnek.
Październik to najbardziej optymalny czas na sadzenie, więc glebę przygotowuję z wyprzedzeniem, dokładnie z miesięcznym wyprzedzeniem. Jakość i ilość zebranych plonów będzie zależeć od tych procedur.
Przygotowanie ogrodu
Działania rozpoczynam od oględzin gleby, oczyszczenia jej z chwastów, resztek pożniwnych, które mogą przyciągnąć szkodniki na miejsce, a także rozprzestrzenić kolejną infekcję.
Ponadto wraz z nadejściem wiosny mogą kiełkować, co oznacza, że będą pobierać składniki odżywcze z czosnku.
Po potraktowaniu gleby biofungicydem wolę Fitosporin, ale możesz użyć innego odpowiedniego produktu. Prosta profilaktyka, która nie zajmuje czasu, ale wiosną nie można się obawiać, że na czosnku pojawią się grzyby czy infekcje.
Gdy tylko ziemia wyschnie, zaczynam kopać i rozluźniać. Czosnek sprzyja glebie lekkiej z dobrą przepuszczalnością powietrza.
Następnie dodaję do łóżek jeden z następujących elementów:
· Drobny piasek;
· Kompost;
· Trociny.
Wszystko to stworzy sprzyjające środowisko do kiełkowania czosnku. Ponadto pomoże kulturze z powodzeniem zimować.
Obowiązkowe zapłodnienie
W następnym etapie układam nawóz, który nasyci glebę niezbędnymi składnikami odżywczymi. Robię to z wyprzedzeniem, aby mieli czas na „zarobienie” przed zimnym trzaskiem.
Zawsze dodaję do moich łóżek czosnkowych:
1. Popiół w ilości 1 szklanki na m2 dostarcza do gruntu potas i fosfor w wymaganej objętości. Ponadto składnik pomoże zneutralizować kwasowość, jak wiadomo, czosnek nie rośnie dobrze w kwaśnej glebie.
2. Dodam humus podczas kopania, około pół wiadra zajmuje mi 1 m2.
3. Zdecydowanie łowię przynętę z minerałami, moim zdaniem i z doświadczenia najlepiej działa sól potasowa, nadfosforan i siarczan potasu. Biorę je za 1 łyżkę. łyżka, ale dodam ją po kolei robiąc sobie tygodniową przerwę.
4. Po tym dokładnie zwilżam glebę, nie żałuję, że woda opadła. W tym przypadku mój czosnek pozostaje na górze, nie zapadając się głębiej. Wiosną szybko się podnosi, prawie jak topniejący śnieg.
Na koniec pokrywam wszystkie łóżka przygotowane do sadzenia czosnku agrofibrą. To wszystko, po czym czekam na czas i odpowiednią pogodę, aby zasadzić kulturę.
Te proste i nieskomplikowane czynności pomagają mi wyhodować czosnek, czego zazdroszczą mi wszyscy sąsiedzi. Głowy są zawsze duże, zęby są gęste.