Domy z akcentem tatarskim: ślepe wrota i okna z kwitnącymi pelargoniami
Mówisz, że nie ma domów z akcentem? Jak to się dzieje! Warto przypomnieć sobie kadry z filmu „Wieczory na farmie pod Dikanką”: bielone ściany, czterospadowe dachy, płot wypleciony z wierzby. Tak więc wioski tatarskie wyróżniają się eleganckimi fasadami murów, szczególnym urokiem dobrej jakości i pomysłowym komfortem.
Charakter narodowy domów tatarskich można rozpoznać po obfitości ornamentów roślinnych na architrawach oraz w jaskrawej mieszance kolorów elewacji.
W tym zamieszaniu curlicues na listwach nie zobaczysz ognistych ptaków ani koguta. Nie wolno było przedstawiać zwierząt wśród muzułmanów. I chociaż większość mieszkańców prowadzi świecki tryb życia, tradycje ich dziadków zostały zachowane.
Sam dom zwykle budzi podziw. Serdecznie wita gości wieloma oknami, ufnie otwartymi na świat. Bodziszek bajecznie kwitnie na parapetach - ulubiony kwiat mieszkańców wioski.
Ale dziedziniec, święty świętych, jest szczelnie zamknięty wysokimi bramami.
Ale nawet w tej surowej ramie bramy jest element kreatywności: z bliska widać sylwetki kielicha tulipana. To narodowy kwiat, który Tatarzy kojarzą się z odrodzeniem, przebudzeniem wiosny.
Do kultury tatarskiej należą również ozdoby na bramach. Wieś zawsze była dumna ze swoich bogato zdobionych bram i starała się prześcignąć się nawzajem. Brama była utrzymywana i odnawiana przez całe życie.
Obiecujesz swojej żonie nową bramę na diamentowy ślub? Łatwy! I przeprowadź przez nie swojego małżonka w swoich ramionach, tak jak 60 lat temu, w młodości. Ci, którzy przeżyli wojnę i trudy powojennych lat, zbudowali dom, wychowali trzech synów, urządzili ogród. Godne cele na wielkie życie. Czy mógłbyś to zrobić?