Zrobiliśmy ciepłą podłogę i jesteśmy po prostu szczęśliwi - radzę wszystkim
Kiedy zaczynaliśmy budowę nowego domu, oczywiście pierwszą rzeczą, o której pomyśleliśmy, była instalacja grzewcza. To jedna z najważniejszych części konstrukcji. I po przemyśleniu zdecydowaliśmy, że na pierwszym piętrze będziemy mieć podłogę z ciepłą wodą i dodatkowo - baterie, a na drugim - same baterie. A teraz, przeżywając jedną zimę, zdaliśmy sobie sprawę, że podjęliśmy właściwą decyzję.
Chcę od razu powiedzieć, że zwróciliśmy się do dużej firmy zajmującej się ogrzewaniem i wcale tego nie żałowaliśmy. Być może ich usługi kosztowały nas więcej, niż gdybyśmy to zrobili sami. Ale po uzgodnieniu marek, rodzajów sprzętu i zawarciu umowy wcale nas to nie obchodziło - nie przeszukiwaliśmy sklepy pod kątem niezbędnych segmentów systemu grzewczego, nie zawracając sobie głowy ich dostawą, montażem czy innymi problemy. Otrzymaliśmy również bezpłatną usługę przez 2 lata.
Dodatkowo w tym samym czasie wykonali nam wodociągi i kanalizację wokół domu, więc okazuje się, że dużo zaoszczędziliśmy.
Jedyne, co nam się nie podobało, podobnie jak sami rzemieślnicy, to nowy system układania na specjalnych matach. Zapytali nas, czy chcielibyśmy wypróbować ją jako nową technologię i zgodziliśmy się. Ale potem sami instalatorzy powiedzieli, że lepiej byłoby zrobić to w staroświecki sposób. Faktem jest, że podczas wylewania podłogi maty te są sprężyste i musieliśmy z tym nieustannie walczyć. Ale po wylaniu wszystko się udało, a gdy jastrych wysechł, nie było żadnych problemów.
Jak mówiłem, mamy ogrzewanie podłogowe i kaloryfery, więc nasza podłoga jest „wygodna”. Został zaprojektowany tak, aby rury znajdowały się w odległości 10 cm od siebie. Gdyby był jedynym źródłem ciepła, rury byłyby układane częściej.
Pod schodami oczywiście nie ma rur ogrzewania podłogowego. A tam mamy idealnie schowane warzywa, nie są gorące, bo w tym rogu nie ma ogrzewania. Ale w drodze do schodów podłoga jest ciepła, co jest bardzo przyjemne.
Powiem od razu, że tylko raz włączyliśmy akumulatory, przy silnym mrozie. A potem - nie dlatego, że było zimno, ale postanowiłem spróbować. Zrobiło się gorąco i wyłączyło się.
Drugie piętro jest również z niego ogrzewane, gdzie czujniki są zredukowane do minimum - z pierwszego piętra jest wystarczająco dużo ciepła.
Podczas budowy domu radzę dokładnie przemyśleć system ogrzewania i zapewnić sobie taką przyjemność, jak ciepła podłoga. Nogi zachwycają komfortem i delikatnym ciepłem.