Sąsiad nauczył mnie zakopywać budziki w ziemi (sposoby ochrony ogrodu przed myszami i zajęciami zimą)
Wkrótce zima. To niekorzystny okres dla drzew, kwiatów i innych roślin. Zeszłej zimy myszy nornik na wsi gryzły jabłoń w ogrodzie. Nawet wysoka pokrywa śnieżna ich przed nimi nie uchroni. W pobliżu lasu. Dlatego czasami wpadają zające, aby ucztować na gałęziach jabłka, gruszki i wiśni.
Próbowałem prawie wszystkiego w swoim życiu. Chcę ci powiedzieć, co naprawdę pomaga.
Pamiętam owijanie pni materiałem na dach lub wiązanie sosnowych gałęzi. Musisz także wiedzieć, jak używać pokrycia dachowego, w przeciwnym razie sadzonka będzie sączyć. Dlatego najpierw są owinięte płótnem, a następnie pokryciem dachowym. Te metody nie musiały być już używane. To jest długie i potrzebujesz wystarczającej ilości gałęzi sosny (mam kilka jabłoni).
Do ochrony drzew w ogrodzie stosuje się różnorodne materiały. Żona owinęła kufry starymi nylonowymi rajstopami. Ale znalazłem inny sposób na odstraszenie gryzoni bez żadnego nawijania (patrz poniżej).
Myszy uwielbiają też jeść soczyste cebulki kwiatowe. Czekasz na pędy swoich ulubionych kwiatów (tulipany, lilie, mieczyki, irysy, hiacynty itp.), Ale nigdy się nie pojawiają.
Kiedyś myślałem sąsiad w kraju. Kiedy mnie tam nie ma wykopuje wszystko bulwiasty. Ale teraz rozumiem, że nie powinienem był myśleć tak źle. Przyczyna tkwi w myszach.
Kiedyś żona przed sadzeniem pokryła cebulki roślin apteką (maść Wiszniewskiego). Ale wcześniej trochę go rozcieńczyłem wodą, aby mieszanina była jak kwaśna śmietana. Myszy nie lubią ostrych, nieprzyjemnych zapachów i nie jedzą cebul.
Sąsiad zaproponował inny sposób. Przed sadzeniem spryskaj cebulki żwirek. Mówi, że odstrasza gryzonie. Podzieliła się także innym oryginalnym sposobem (patrz poniżej).
W sklepie są różne repelenty na myszy i szczury. Czytałem w Internecie, mówią, że przed sadzeniem należy włożyć granulki od gryzoni do dołka.
Jest to odpowiedni produkt w postaci granulatu.
Odstraszacz budzików
Nie kupuj drogich produktów. Ta metoda działa w 100%. Wspólny sąsiad w kraju. Ta metoda pomoże odstraszyć nie tylko myszy, ale także krety, niedźwiedzia.
Konieczne jest przygotowanie kilku alarmów na bateriach „do lądowania”. Ale potrzebujesz dokładnie tych, które same się wyłączają (na przykład po pół godzinie lub godzinie).
Potrzebne są również szklane lub plastikowe słoiki. W moim przypadku używam wiader po majonezie. Kapusta jest również sprzedawana w takich wiadrach.
Ustawiamy budziki na różne godziny. Na przykład jeden o 5 rano, inny o 7 rano itd. Budziki wkładamy do wiader i szczelnie zamykamy wieko. Następnie trzeba wykopać dziury w miejscach, w których mogą pojawić się gryzonie i zakopać wiadra z budzikami. Od góry przykryta jest warstwa ziemi o grubości około 3 cm.
Alarmy zimowe będzie zadzwonić przez godzinę o różnych porach. Gryzonie i inne szkodniki w żaden sposób nie polubią tego. Dobra bateria w budziku wytrzyma zimę i wiosnę.