Jak ociepliliśmy nasz wiejski dom styropianem i papą: teraz możesz w nim wygodnie mieszkać przez cały rok
Nasz subskrybent podzielił się z nami swoim doświadczeniem.
Około 8 lat temu zdecydowaliśmy się z mężem kupić sobie dom we wsi. Na początek planowali wykorzystać go jako letnią rezydencję. Tak to wyglądało po zakupie:
Drewniany trzypokojowy dom okazał się bardzo zawodny. Był bardzo stary. Mieszkamy na Syberii i nasze zimy są surowe. I tak zimą okresowo przyjeżdżaliśmy, aby go ogrzać. Piec w domu był zwykły, ale był ogrzewany tak, że piec był gorący. Raz położyłem buty na beczkach pieca, żeby je wysuszyć. Podeszwa odpadła z buta i stopiła się. Piec był dobrze nagrzany, ale w domu było bardzo zimno. Zasłony w oknach kołysały się na wietrze, a po dnie przeszedł chłód. Podłoga była lodowata.
To nie mogło długo trwać, postanowiliśmy zmienić sytuację, ogrzać się. Szczeliny między kłodami wypełniono pianką poliuretanową. Okna przykryto watą.
Opcji izolacji ścian było wiele, ale zdecydowaliśmy się na piankę. Na naszą decyzję wpłynęły zalety styropianu jako grzejnika. Jest bardzo łatwy w obsłudze. Nie ma potrzeby kupowania dodatkowych narzędzi do pracy z nim. Styropian łatwo ciąć ostrym nożem. Jest bardzo lekki i nie jest trudno go podnieść. Byłem również zadowolony z jego przystępnej ceny. Pianka nie boi się grzybów i bakterii. Ponadto ta izolacja jest bardzo trwała.
Oczywiście oprócz zalet izolacja ma również wady. Pianka jest palna. Pianka ma również niską paroprzepuszczalność. Wadę tę można wyeliminować poprzez prawidłową instalację materiału. W przeciwnym razie na głównej ścianie może pojawić się pleśń. Mocowanie pianki było łatwe i szybkie.
Z własnego doświadczenia odkryliśmy inną istotną wadę pianki. Okazuje się, że ptaki bardzo go kochają. Podnieśli go, zrobili dziury.
Wniosek, pianka musi być zamknięta. Potrzebny był materiał odporny na wilgoć, wiatr, drobne uszkodzenia mechaniczne.
Zwykłe pokrycia dachowe są doskonale dopasowane pod każdym względem, a także nie są drogie w cenie.
Cały dom został ocieplony papą ze wszystkich stron.
Następnej zimy w domu zrobiło się znacznie cieplej, nie wiejąc już w ściany i podłogę. Temperatura zaczęła się dłużej utrzymywać. Część okien wymieniliśmy na plastikowe. Dom z zewnątrz nie był zbyt atrakcyjny.
Pozostaje ozdobić ściany domu bocznicą.
Piec w domu zamieniono na kocioł z ogrzewaniem wodnym. Teraz mieszkamy w tym wiejskim domu. Podgrzewamy raz na 2 dni. Temperatura utrzymuje się bardzo długo. Dom okazał się bardzo ciepły i moim zdaniem ładny.