Ta ogrodowa piła łańcuchowa, tak „nie do zabicia”, że „przetrwała” sam ogród
Wiele dziewczyn mnie zrozumie, wybierze prezent dla mężczyzny, zwłaszcza jakąś technikę, a nawet dla przyjemności jest to coś z królestwa fantazji. Z doświadczenia wiem, że prawie nigdy nie popełniam takich pochopnych czynów, ale opowiem wam prawie jedyny przypadek, kiedy udało mi się kogoś zadowolić.
Szukałem prezentu urodzinowego dla mojego ojca już w 2010 roku i przypomniałem sobie, że moi rodzice mieli dużo drzew owocowych w swojej daczy, a była tylko piła ręczna (piła do metalu). Postanowiono więc dać piłę łańcuchową. Modele elektryczne nie były brane pod uwagę, ponieważ opcja „przywiązania” do gniazdka nam nie odpowiadała. Głównymi kryteriami wyboru były niezawodność, bezpieczeństwo, a także ciężar i cena „podnoszenia”.
Po długich rozważaniach zdecydowałem się na piłę P351XT CHROME „Partner” i, jak się okazało, nie bez powodu.
Zalety modelu:
1. Stosunkowo niewielka waga 4,7 kg.
2. Dopuszczalna cena.
3. Szwedzka marka produkowana w USA.
4. Chromowane ściany cylindrów dla zwiększonej odporności na zużycie.
5. Odporna na uderzenia obudowa z tworzywa sztucznego.
6. Automatyczne smarowanie łańcucha.
7. Niezawodny układ zapłonowy i primer uruchamiają jednostkę bez żadnych problemów w każdych warunkach pogodowych.
8. System antywibracyjny.
9. Aby zapewnić bezpieczeństwo pracy, bezwładnościowy hamulec łańcucha można aktywować na dwa sposoby.
Przy należytej staranności (wysokiej jakości olej i paliwo, brak przegrzania, odpowiednie naprężenie łańcucha) piła działała prawidłowo przez 10 lat i będzie dalej służyć. Uruchamia się bezbłędnie, na przestrzeni lat zmieniono jedynie sprężynę na rękojeści i trzonek. Urządzenie jest wystarczające do standardowych potrzeb domowych.
Piła łańcuchowa zaleca się „robić przerwę” po każdym wyczerpanym zbiorniku, ale doświadczenie, szczególnie w okresie upalnym, lepiej robić to częściej, aby się nie przegrzać.
Ważne jest również, aby za każdym razem przed rozpoczęciem pracy wyregulować napięcie łańcucha i dobrze zabezpieczyć prowadnicę.
Rodzice sprzedali daczę, a piła przeszła znacznie więcej: 4 lata codziennej pracy przy przycinaniu drzew; budowa wanny; coroczne zakupy drewna opałowego i wiele innych drobnych spraw.
Jedyną wadą jest to, że czasami nie ma wystarczającej długości łańcucha, aby ściąć szczególnie „dobrze odżywione” drzewo i dobry apetyt na benzynę.
Producent nie wymyśla koła na nowo, piłę Partner 351 można jeszcze spotkać w sprzedaży, co wskazuje na stabilny popyt na produkt. To prawda, że produkcja nie odbywa się już w USA, ale w Chinach. Uważasz, że miejsce montażu wpływa na jakość produktu? Której piły używasz i według jakich kryteriów wybrałeś?