Dacza ze sztuczką: dlaczego w ZSRR przydzielono działki o powierzchni 6 akrów
Teraz te słynne sześćset metrów kwadratowych wyglądają na ciasne i nudne: budujesz obszerny dom, garaż i łaźnię i praktycznie nie ma miejsca na ogródek warzywny, nie wspominając o ogrodzie. Ale w czasach całkowitych zakazów ten kawałek ziemi był prawdziwą wyspą szczęścia dla narodu radzieckiego. Dlaczego więc w największym i najpotężniejszym „szczęściu” nie dawali więcej, na przykład po 20 akrów? Przeczytaj o tym i wiele więcej poniżej.
Dlaczego zdecydowali się oddać ziemię: mała wycieczka do historii
Według ideologów komunizmu człowiek radziecki powinien pracować dla dobra ojczyzny, wychowywać dzieci i odpoczywać kulturowo. Dostarczanie jej produktów i dóbr konsumpcyjnych jest zadaniem rolnictwa i przemysłu lekkiego. Wszystko, co niezbędne do życia, w tym mieszkanie, obywatel ZSRR musiał otrzymać od państwa. Zastrzeżone instynkty w ich głowach zostały stłumione.
I to mogło się stać ...
Uprzemysłowienie Stalina postępowało żelaznym, pewnym krokiem. Według niektórych ekspertów tempo wzrostu radzieckiej gospodarki było czterokrotnie wyższe niż obecne chińskie! Niepiśmienny kraj rolniczy zmieniał się w potężną potęgę przemysłową i być może zostałby zbudowany idealne państwo, ale wojna interweniowała. O jego konsekwencjach nie trzeba nikomu mówić - był to bezprecedensowy cios dla gospodarki.
W powojennym kraju brakowało żywności i innych towarów. Brakowało pracowników, a zwłaszcza specjalistów: wojna zniszczyła ogromną warstwę sprawnej ludności. Rolnictwo znajdowało się w stanie upadku: nie było sprzętu, koni, bydła i innego bydła. Przemysł nie zdołał jeszcze wyjść z wojny. Połączenie tych problemów doprowadziło do głodu w latach 1946-1947.
Nietypowe rozwiązanie
Kraj nie mógł wyżywić ludności, sytuacja wymagała radykalnych działań. Jedną z nich była uchwała Rady Ministrów z 24.02.1949 r. „O ogrodnictwie zbiorowym i indywidualnym pracowników i pracowników”. Dokument nakazał rozdysponowanie wolnych terenów miast, osiedli, przedsiębiorstw, instytucji ogrodów warzywnych, wydzielenie działek w pasie drogowym odgałęzień kolejowych i autostrad.
Działki pocięto na 6 i 12 akrów na rodzinę. Działki były przydzielane według zasady: najlepsi i najbliżej miast - rodziny ofiar i weterani Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, przywódcy. Oprócz przydziału ziemi przemysł otrzymał zlecenie na zorganizowanie produkcji nawozów i narzędzi ogrodniczych i ogrodniczych. Od tego momentu częściowe zaopatrzenie ludności w produkty rolne spadało na jego barki.
Teraz, po zmianie, ludzie radzieccy nie czytali natchnionych gazet i nie podziwiali osiągnięć planu pięcioletniego. Zapomniał o świetlanej komunistycznej przyszłości i pogrążył się w mrocznej teraźniejszości. Jego myśli były zajęte planowaniem małego ogródka warzywnego: jak uzyskać dobre zbiory ziemniaków; pod drzewami do sadzenia marchwi i buraków; jak wyhodować wczesne sadzonki.
Rozwój ruchu podmiejskiego
Rozwiązanie, nietypowe dla partii komunistycznej, zadziałało: klęska głodu się skończyła; ryzyko niepokojów społecznych zniknęło - większość zajmuje się ogrodami warzywnymi. Powojenna gospodarka odetchnęła z ulgą.
Postanowiono rozwinąć inicjatywę ratunkową i 16 grudnia 1955 r. Została wydana uchwała Rady Ministrów RFSRR „O dalszym rozwoju ogrodnictwa i winiarstwa robotników i pracowników”. Dzięki dokumentowi letnicy mają możliwość budowy domków letniskowych, już bardziej przystosowanych do czasowego pobytu.
Działki będą przydzielane na czas nieokreślony, ale pod warunkiem, że odbiorca gruntu będzie pracował w przedsiębiorstwie w sposób ciągły. Mieszkaniec lata miał nawet bezprecedensową możliwość otrzymania rekompensaty za zainwestowaną siłę roboczą i pieniądze wydane podczas przeprowadzki (analogiczne do sprzedaży).
Szeroko dostępne były łopaty, grabie, sekatory, kultywatory, noże i piły ogrodowe, konewki, zapylacze i zraszacze. Związki zawodowe i przedsiębiorstwa są zobowiązane do pomocy letnikom w walce ze szkodnikami ogrodowymi i chorobami roślin. W sklepach można było kupić nasiona, nawozy i inne przysmaki ogrodnicze.
Muzyka grała przez krótki czas ...
Rozdawszy ziemię do długoterminowego użytku, państwo, nie wiedząc o tym, wprowadziło burżuazyjną truciznę do świadomości narodu radzieckiego. Zbudziła się w nim żyła przedsiębiorczości i, jak mówią, rzuciła się... Na daczach zaczęli budować domy i je wynajmować; w ogrodach w pełni wykorzystywano pracę najemną; ziemia zaczęła być nielegalnie dzierżawiona, a „nadwyżki” produktów zamieniły się w biznes wolny od podatku.
Na pięć lat spontaniczny kapitalizm daczy nabrał katastrofalnego charakteru i państwo postanowiło zakończyć tę sprawę. 30.12.1960 wydał dekret Rady Ministrów ZSRR zakazujący wydawania działek pod budowę; zakaz budowy domków letniskowych; wzmocnienie kontroli nad docelowym wykorzystaniem gruntów.
Stary problem, stare rozwiązanie
Ale już po trzech latach ZSRR stanął w obliczu poważnego kryzysu zbożowego. Kampania zbóż, rozwój dziewiczych ziem, potworna susza - wszystko to doprowadziło do braku żywności, wysiedlenia Chruszczowa, długoterminowych zakupów zboża i braku chleba. Wielki i potężny znów stanął w obliczu groźby głodu.
Nie wymyślili rozwiązania problemu, ale wynieśli je z zakurzonej szafy: od końca lat sześćdziesiątych wydano szereg decyzji dotyczących rozwoju ogrodnictwa i rolnictwa ciężarówek. Mamy więc ogromne letnie domki bez twarzy, pocięte na sześć akrów.
Dlaczego więc dokładnie 6 akrów?
Wielkość 0,06 ha nie jest przypadkowa. Został wydany przez agronomów i ekonomistów lat pięćdziesiątych na polecenie partii. Faktem jest, że te 6 hektarów obliczono tylko po to, aby zapewnić produkty rolne jednej przeciętnej rodzinie 4-6 osób. Na takim kawałku można posadzić kilka drzewek, trochę krzewów, działkę truskawek i kilka zagonów warzyw; zbuduj szopę na skromne zapasy. To wszystko, towarzysze!
Nie było mowy o jakiejkolwiek nadwyżce, którą można by sprzedać. Teraz ma nowoczesne nawozy, szklarnie, pompy irygacyjne i inne przysmaki, aby uzyskać trochę więcej plonów. W tamtych czasach to wszystko nie było. Dlatego obliczenia były dokładne - wystarczająco się podniosłem. Nie ma potrzeby rozwijania skłonności do spekulacji i przedsiębiorczości! Tak więc 6 akrów to tylko ideologia; ramka, poza którą nie można przeskoczyć.
O mitach
Mówi się, że Nikita Siergiejewicz zaczął rozprowadzać sześćset metrów kwadratowych, aby promować radziecki styl życia. Na przykład mamy prostego pracownika, mieszkanie i wiejski dom. Ale zasadniczo tak nie jest i gdyby nie powstrzymano Chruszczowa, inicjatywa stalinowska umarła w tamtych czasach.
W środku kryzysu zbożowego Nikita Siergiejewicz ogólnie chciał wycofać wszystkie żyzne ziemie, w tym stowarzyszenia ogrodnicze i ogrodnicze. Planował zasiać je pszenicą, aby uniknąć wstydu i nie kupować zboża na zachodzie. Ale tak się nie stało.
Czy masz jakąś nadwyżkę na sprzedaż na 6 akrach? Napisz w komentarzach!
Przyjaciele, jest nas już ponad 50 tysięcy! Polub, zasubskrybuj kanał, udostępnij publikację - pracujemyabyś otrzymywał przydatne i istotne informacje!
Przeczytaj także:
- Nowe ograniczenie: od 01.01.2021 Rosjanie będą mieli zakaz używania kuchenek gazowych bez konserwacji.
- Nie wyrzucaj drewna jesionowego: 5 sposobów użycia kuchenki Silver.
Obejrzyj wideo - Przegląd parterowego kamiennego domu za 3500000 na terytorium Stawropola.