Samochody elektryczne okazały się w produkcji o 63% bardziej szkodliwe dla środowiska niż samochody klasyczne
Każdego roku coraz bardziej rozwinięte i rozwijające się kraje mówią o zakazie używania samochodów z silnikami spalinowymi i przechodzeniu na samochody elektryczne.
Ale jak pokazują najnowsze badania, taki krok (na pewno na pierwszym etapie) jeszcze bardziej zwiększy emisję szkodliwych substancji do atmosfery.
„Zielone” samochody są szkodliwe w produkcji
Badanie zlecone przez producentów takich jak Honda, Aston Martin, Bosch i McLaren jasno pokazał, że przy produkcji samochodu elektrycznego zanieczyszczenie powietrza jest tylko nasila się.
Na przykład przy produkcji jednego Polestara 2 do atmosfery emitowane jest do 24 ton dwutlenku węgla. Dla porównania przy produkcji jednego Volvo XC40 do atmosfery wydziela się około 14 ton gazu.
Okazuje się, że aby pokryć tylko początkowo większą emisję dwutlenku węgla (o 63%), Polestar 2 będzie musiał przejechać co najmniej 78 tys. Kilometrów. km.
Jednocześnie wartość przebiegu do warunkowego znaku bezemisyjnego może się znacznie różnić w zależności od z jakiego źródła samochód jest ładowany (panele słoneczne, farmy wiatrowe czy węgiel elektrownie). Dopiero potem ślad węglowy będzie mniejszy niż w przypadku pojazdów napędzanych benzyną lub olejem napędowym.
Sytuacja wygląda tak samo, jeśli porównamy produkcję konwencjonalnego hatchbacka Volkswagena Golfa z jego zelektryfikowaną wersją Volkswagena e-Golfa.
Pośpiech może tylko zranić
Dlatego głośne wypowiedzi na przykład przedstawicieli Wielkiej Brytanii, że do 2030 roku całkowicie się przestawią transport elektryczny, jeśli zostanie wdrożony (przynajmniej w krótkim okresie), może tylko pogorszyć środowisko środowisko.
Okazuje się, że samochody elektryczne nie są tak przyjazne dla środowiska, jak mówią nam marketerzy i wcześniej aby rozpocząć transformacje na pełną skalę (w jednym lub kilku krajach jednocześnie) wszystko jest potrzebne bardzo dobrze przemyśleć.
Napisz swoją opinię o samochodach elektrycznych w komentarzach i nie zapomnij o polubieniu i repostowaniu, jeśli podobał Ci się materiał. Dziękuję za Twój czas!