Myślałem, że wiem, gdzie jest ładunek w kondensatorze. Doświadczenia fizyków pokazują coś przeciwnego
Ze szkolnego kursu fizyki wiemy, że ładunek kondensatora znajduje się na jego płytkach przewodzących:
Zgodnie ze wzorami ładunek kondensatora (w Faradach) zależy od powierzchni płyt, stałej dielektrycznej dielektryka i ładunku przenoszonego do niego w Coulomba. Wszystko działa, formuły są poprawne. I nikt nie kwestionował twierdzenia, że cały ładunek kondensatora znajduje się dokładnie na jego płytkach. Nawet awaria kondensatora mówi: po co to sprawdzać?
Kilka lat temu natknąłem się na film, na którym pewien badacz w domu przygotował eksperyment: ładowanie prosty domowy kondensator (dwie metalowe płytki i arkusz plastiku), zdjął płytki, połączył je razem i nie zaobserwowano rozładowania. Następnie położył dielektryk w innym miejscu między płytami - rozładowanie kondensatora również nie zaobserwowano.
Następnie wziął kolejną parę płytek, które nie brały udziału w eksperymencie, położył dielektryk z początkowym punktem ładowania między nimi i zamknął -
kondensator został rozładowany. Te. ładunek w kondensatorze, sądząc z jego doświadczenia, jest dokładnie nie na okładkach. Opłata jest w dielektryku (lub na jego powierzchni) i ściśle w określonym miejscu.- Jak to może być? Sam zobacz - połączyć dla tego filmu 2013.
To samo doświadczenie powtórzyli nauczyciele z Uniwersytetu Nowosybirskiego:
Autorzy przeprowadzili jeszcze więcej eksperymentów z płytkami i dielektrykiem i przekonująco wykazali, że ładunek jest skoncentrowany w dielektryku. Co więcej, ładunek ten można usunąć tylko poprzez utworzenie nowego kondensatora z jego udziałem (nawet jeśli wiodącymi rękami są płytki). Osiągnęli sukces ładuj plastik bez udziału w eksperymencie jednej płytki kondensatora. A kiedy kondensator został zmontowany, rozładowanie potwierdziło ten fakt.
Z doświadczenia nie potwierdzone oraz założenie, że ładunki są skoncentrowane na powierzchni dielektrycznej (eksperyment z dwiema płytkami dielektrycznymi). W ten sposób obalane są mity o ładunkach na płytkach kondensatora. Prawdopodobnie nie jestem jedyny.
Postanowiłem poszukać odpowiedzi i wyjaśnienia tego doświadczenia i zjawiska. Okazało się, że jest to znane od dawna i opisane przez twierdzenie Gaussa dla elektrostatyki.
Więcej szczegółów można znaleźć w samouczku: Sivukhin D.V. Ogólny kurs fizyki, tom 3, strona 63. Połączyć: http://4ipho.ru/data/documents/Sivuhin_III.pdf
Ale ta informacja jest dla tych, którzy są szczególnie doświadczeni w fizyce. Dla nas, zwykłych ludzi, wszystko można wyjaśnić następująco:
Zjawisko to można wyjaśnić materiałami tzw elektrety. Jest to rodzaj dielektryka, który ma właściwość przez długi czas utrzymywać stan spolaryzowany. Te. mają w swojej strukturze dipole a dipole mogą orientować się, gdy przyłożone jest do nich pole elektryczne. jest elektrety hetero i homocharged. Te pierwsze są spolaryzowane pod względem objętości, podczas gdy te drugie są przenoszone przez elektrony z płytek materiału przewodzącego prąd elektryczny.
Więc w eksperymentach naukowców - po prostu dielektryki, które są bliskie elektretom lub są nimi.
Zastanawiam się jednak, czy efekt ten przejawi się przy skraplaczu powietrza o zmiennej wydajności, jeśli przedmuchamy go powietrzem ze sprężarki. Czy straci ładunek, czy opłata pozostanie?
Teoretycznie strumień powietrza wypiera naelektryzowane powietrze i zabiera ładunek. Potwierdza to również szybkie samorozładowanie skraplacza powietrza. Napisz swoje przemyślenia w komentarzach.
***
Subskrybuj do kanału, dodaj go do zakładek przeglądarki (Ctrl + D). Przed nami wiele interesujących informacji.