Useful content

W Rosji sąsiad w daczy może po prostu pozwać. To nie jest żart, czy pokonałem niesprawiedliwość?

click fraud protection

Są tacy sąsiedzi, kiedy nie potrzebujesz wrogów. Miałem szczęście z sąsiadami. Pięć lat temu kupiliśmy część domu w mieście. Na początku wszystko było świetnie. Planowano wspólną budowę wspólnego domu w przyszłym roku, ponieważ stary dom, delikatnie mówiąc, był w ruinie. Trzeba pomyśleć, że rok budowy to 1946, czyli zaraz po wojnie, kiedy ludzie tak naprawdę nie doszli do siebie.

Możesz sobie wyobrazić, czym była ta konstrukcja, ze skręconymi ścianami i zapachem stęchlizny w środku. Kiedy go kupiliśmy, nie mieszkaliśmy w nim, tylko przenieśliśmy się do wynajmowanego mieszkania. Oddali swoje jednopokojowe mieszkanie na działkę ze zrujnowaną. Mieliśmy trochę oszczędności na budowę. Tak, a moja żona i ja pracowaliśmy i dobrze zarabialiśmy. Na prośbę naszych nowych sąsiadów ten dom ogrzewaliśmy przez całą zimę, bo po naszej stronie był gaz i był kocioł.

Wiejski domek. Zdjęcie autora
Wiejski domek. Zdjęcie autora

W przeciwieństwie do ich części, która obejmowała ogrzewanie drewnem. Mieli tylko gaz do gotowania, tj. na kuchence gazowej.

instagram viewer
I odpowiednio zapłacili za to grosze. Nigdy nie widziałem ich ogrzewanych drewnem. I chodziłem tam dwa razy dziennie karmić psa, którego dostawaliśmy razem z domem. Na szczęście pracował w pobliżu, 10 minut pieszo. Ale potem przychodzi wiosna i stawiają ultimatum: albo oddamy im swoją część domu, S = 29,5 mkw. zamiast tego, na tym samym obszarze, między nami wzdłuż granicy działka.

Albo odmawiają budowy i nie dają nam pozwolenia. Mówię do niego: „Gdybyś od razu postawił mi takie wymagania, nie utopiłbym Cię za darmo przez całą zimę. Mrożone, może bardziej przychylne niż stal. A on bez lęku mówi do mnie: „Tak, już ogrzewam za darmo., Wkładam palnik do pieca i włączam go na maksimum. ”Nadal nie ma licznika. Byłem już zaskoczony, samodzielnie przyznaje, że kradnie gaz. Obiecałem, że pomyślę i udzielę odpowiedzi na czas. A potem zdecydowałem się zrobić geodezyjne, dowiedziałem się, że działka, na którą proponuje zmianę naszego domu i dlatego należy do nas.

Uchwycił go w 1996 roku, kiedy zmarł samotny właściciel mieszkający w naszej części domu. Podczas gdy krewni weszli w dziedziczenie, dom był pusty przez pół roku. A potem sprzedają dom z działką innym ludziom. A ci, którzy nie wykonali inwentaryzacji, korzystają z tej strony w rzeczywistości, że jest ich 30 na 500 metrów kwadratowych, nie jest to zauważalne. Więc oprócz tego zdradziecko zajął sąsiedni wspólny obszar około 290 metrów kwadratowych. Cóż, generalnie, po konsultacji z prawnikiem, zdecydowaliśmy się na budowę na własną rękę, ponieważ udziały domu były wcześniej przez sąd przydział rzeczowy.

Wiejski domek. Zdjęcie autora

Jedyne, czego nie zrobiłem, to badanie, które potwierdziło, że dom jest w niebezpieczeństwie. Liczyłem na jego dyskrecję, że zburzy swoją chatę i zostanie przywiązany do mojego domu. Ale go tam nie było. Kiedy zaczęliśmy burzyć dom, wezwał policję i pogotowie gazowe. Patrzyli i wyszli z niczym. Na stronie nie ma żadnych obciążeń. Własność domu i ziemi. Co oni mogą zrobić? Ale nie uspokoił się i zaczął pisać i narzekać dookoła: policjant rejonowy, administracja, prokuratura. I wszędzie miałem zakręt od bramy. Po tym, jak zaczął na nas narzekać, napisaliśmy na niego również hipotekę, że nielegalnie zajął wspólną ziemię. I on też zaczął trząść nerwami.

Po tym, jak jego skargi na nas nie przyniosły skutku, postanowił nas pozwać. W rezultacie częściowo wygrał w sądzie za 32% zadeklarowanych roszczeń rzeczowych. W rezultacie moja żona i ja musieliśmy zapłacić mu 150 tr. Cóż, całkowicie zniszczony związek. Co to ma wspólnego z kosztami sądowymi, jak się okazało, tylko za tę kwotę. Naprawdę wystąpił o ich zwrot, ostatecznie otrzymał tylko 32% wydanych, a nawet wtedy nie wszystko. Ponieważ za każdym razem był wyjaśniany w wielkim stylu, a sąd nie przyjął jego przesłuchania po rozprawie. W rezultacie, po wystąpieniu o zwrot kosztów sądowych, sąd przyznał mi 3,5 tr. więcej.

Nawet ten wygrałem. Następnie burzy resztę domu i zaczyna budować nowy dom. W tym przypadku ponownie ogrodzenie ~ 8 mkw. moje miejsce, które powstało, gdy wycofałem się z sąsiedniej ściany i zbudowałem swój dom. A od 2018 roku dom ma 2 kondygnacje S = 100 mkw. stoi nieruchomo, jak to zakończyć, jeśli nie ma ogrzewania?

Drzewa na miejscu. Zdjęcie autora

Potem już rok temu mieli sumienie podejść do mnie, abym dał pozwolenie na wtrysk gazu ode mnie. Oczywiście odmówiłem. Zaproponował, że „zrekompensuje szkody”, a potem porozmawiamy. Więc potem w nocy ukradli mi koło z samochodu. Nie ma nikogo innego. Tylne koło, stare, z łysymi oponami. Potem poszedłem i kupiłem nowy wybity krążek za 1 tr, a także zestaw kamer wideo z wyposażeniem zainstalowanym po obwodzie.

Więc nadal wykopali rów i przykryli go piaskiem pod fundamentem, który biegnie po ich stronie. Aby cała woda trafiła pod dom. I jak się oprzeć, bo dom nie jest zalegalizowany. Ja też nie wiem, czy na nie odpowiedzieć, czy nie? Mogę też wykopać studnię na rogu ich nowego domu i zebrać ścieki z dachu….

Autor: Victor.„Wyślij swoje artykuły na adres [email protected], a my je opublikujemy!”

Zapisz się do naszego kanału, każdego dnia jest wiele ciekawych rzeczy o domkach letniskowych, a także o nowych projektach domów wiejskich!

Najlepiej domowej roboty budowlane: wybór na każdą okazję

Najlepiej domowej roboty budowlane: wybór na każdą okazję

Domowe użytkowników FORUMHOUSE: zabójca ziemia ręka wiertło struzhkoulovitel 3 grosze na pokrycie...

Czytaj Więcej

Rośliny, które absolutnie nie mogą być umieszczone obok siebie

Rośliny, które absolutnie nie mogą być umieszczone obok siebie

Wielu doświadczonych ogrodników wiedzą, że rośliny, jak również ludzi, charakteryzujących się rel...

Czytaj Więcej

Maj - czas do paszy dla pięknego kwitnienia Astilbe

Maj - czas do paszy dla pięknego kwitnienia Astilbe

Astilbe - nie kwiat, który uwielbia jeść. To dobrze i nieodpowiednia dieta. Ale to nie znaczy, że...

Czytaj Więcej

Instagram story viewer