Jak emeryci wydają miesięcznie 5 metrów sześciennych wody i 50 kWh energii elektrycznej?
Cześć wszystkim! Niedawno przeczytałem artykuł o dwóch emerytach, którzy twierdzą, że miesięcznie wydają nie więcej niż 5 metrów sześciennych woda (mieszkają w mieście Yeisk, gdzie woda jest bardzo, bardzo droga) i tylko 50 kW * godzin Elektryczność.
Pomimo tego, że wielu komentatorów wspiera autora, uważam, że te liczby to nic innego jak fantazja autora. W tym artykule wezmę łobuzów do oczyszczenia wody z półek.
Zacznijmy od mojego ulubionego - elektryczności. Weźmy super ekonomiczną lodówkę o klasie efektywności energetycznej A +, którą nawet emeryt może dziś kupić i nie zostać bez spodni. W obecności sprężarki inwerterowej zużywa około 1 kW energii elektrycznej, ale pracuje co najmniej 3 godziny dziennie.
Liczby te dostarczyli mi pracownicy zakładu POZIS w Tatarstanie, gdzie produkują jedne z najbardziej ekonomicznych lodówek i tym danym ufam. Okazuje się, że w 30 dni mroźna pogoda „zjada” co najmniej 90 kW * h prądu.
Okazuje się, że autorzy są już sprytni: nawet lodówka, nie licząc oświetlenia, ładowarek do telefonów i laptopów, zjada więcej, niż mówią.
Drugi - 5 metrów sześciennych wody miesięcznie dla dwóch osób. Mówicie poważnie?
Zwracamy się do SNiP 2.04.01-85 i widzimy wskaźniki zużycia. Interesuje nas przedostatni punkt: w końcu mieszkanie ma ciepłą wodę, umywalkę i kabinę prysznicową (z łazienki autorzy nie korzystają). Okazuje się, że 230 litrów dziennie na osobę.
A ponieważ 5 metrów sześciennych zawiera 5000 litrów wody, jest oczywiste, że chłopaki wydadzą tę stawkę za dwie w ciągu 10-12 dni. Nawet jeśli oszczędzają wodę i używają jej do spłukiwania toalety, 5 kostek to za mała liczba.
Po to aby kłamcy doprowadzone do czystej wody. Sprawdź fakty w Zen i wierz tylko w to, co pisze brygadzista. Online!
#serdecznie#remont#apartament#Elektryczność