Jak kiedyś prawie straciłem anturium („szczęście człowieka”), popełniając 4 irytujące błędy podczas uprawy. Radzę nie powtarzać
Ogniste fajerwerki, koledzy hodowcy kwiatów!
Chcesz wyhodować piękne anturium z jaskrawoczerwonymi kwiatami? Sugeruję przeczytanie mojego artykułu do końca. Powiem ci, jakie poważne błędy sprawiły, że prawie pożegnałem się z tropikalną rośliną.
Zakup i pierwszy błąd
Dobrze pamiętam dzień zakupu „Male Happiness”. W supermarkecie nie mogłem przejść obok półki z kwiatami, na której uwagę zwracały szkarłatne anturium. Duże czerwone prześcieradła wokół licznych kwiatów, więc chcesz widzieć na parapecie! Przy kasie oprócz niezbędnych produktów zapłaciłem za garnek z dorosłym „Male Happiness”.
Prawdopodobnie pierwszym błędem był brak przygotowania do zakupu. Nie wiedziałem nic o uprawie anturium i zawiłościach tej rośliny. Przyniosłem garnek do domu i natychmiast przeszedłem do trybu online. Chciałem dowiedzieć się więcej o tym, jakie warunki musi stworzyć kwiat i zaprzyjaźnić się z nim. Ale, towarzysze, byłem podekscytowany: po przestudiowaniu kilku artykułów uwierzyłem autorom na słowo. W mojej głowie był plan wyjścia. Jak się okazało, mylił się.
Wygląd anturium zaczął się pogarszać w ciągu pierwszych sześciu miesięcy. A po półtora roku „Szczęście Człowieka” zaczęło przypominać szumowinę: kij z poczerniałymi lub uschniętymi liśćmi u góry. Marzyłem o czymś innym! Potem znalazłem w Internecie społeczność ludzi, którzy faktycznie uprawiają anturium i od razu wskazali 3 błędy, które popełnili.
Drugi błąd: złe miejsce
Uważałem, że anturium jest rośliną kochającą cień. Przekonała mnie informacja, że na wolności kwiat rośnie na niższym poziomie tropikalnej dżungli, gdzie słońce prawie nie dociera z powodu koron drzew. Dlatego garnek postawiono na stoliku kawowym przy oknie.
Okazało się, że na naszych północnych szerokościach geograficznych anturium powinno rosnąć na parapecie. Oświetlenie na nim jest jeszcze słabsze niż pod koroną drzew w lasach tropikalnych. Co powiedzieć o stoliku kawowym? Anturium potrzebuje dużo światła, najważniejsze jest to, że w letnie południe nie ma bezpośrednich promieni. Teraz „Ludzkie szczęście” zagościło na zachodnim parapecie.
Trzeci błąd: chcieć zobaczyć krzak i nie odmładzać się
Anturium są sprzedawane z pięknymi liśćmi i rosną z łysymi łodygami. To nie jest naruszenie opieki, a nie choroba rośliny doniczkowej. Towarzysze, taka jest natura szczęścia człowieka. Powinien rozciągać się jak liana.
Od czasu do czasu wymaga odmłodzenia. Po wyciągnięciu łodygi można ją podzielić na 2-3-4 części. Sadzonki z pnia należy ukorzenić w szklarni. Ukorzeniłem się w mchu i wermikulicie. Teren nie nadaje się do tego celu. Nowe pędy zaczną się czołgać z pnia. Okazuje się, że jest to nie tylko sposób na odmłodzenie, ale także na rozmnażanie.
Czwarty i najważniejszy błąd: źle dobrana gleba
Towarzysze, anturium to niezwykły kwiat wewnętrzny. Chociaż jest krewnym spathiphyllum i jest do niego podobny, mają inną esencję i wymagania do uprawy.
Anturium z natury jest półepifitem i musi być uprawiane jak orchidea phalaenopsis. Zasadziłem „Męskie szczęście” na zwykłej ziemi i podlałem jako „Kobiece szczęście”, co prawie doprowadziło do utraty rośliny doniczkowej.
Gleba pod anturium powinna być bardzo luźna. Odpowiednia jest mieszanka do storczyków, torfu + kory, torfu + wiórków kokosowych. Podlewanie - gdy wysycha, nie jest bynajmniej nadmierne.
Lubisz anturium i czy artykuł był interesujący? Podnieście kciuki w odpowiedzi, towarzysze!