Zrób akumulator ciepła w piwnicy, a przestaniesz zamarzać w domu
W co drugim wiejskim domu, zwłaszcza drewnianym, zimą nie można chodzić boso po podłodze - jest za zimno. I można się spierać do woli o wymaganą grubość ocieplenia, sposób układania desek podłogowych (mówią „bez fug jest cieplej”), ale fakt pozostaje - podłogi w drewnianym domu są a priori zimne .
Jeśli masz skromną kwotę 20-25 tysięcy rubli i zręczne ręce w skali budowy domu, możesz ogrzać podłogi nawet w drewnianym domu. W tym artykule podzieliłem się, jak możesz to zrobić.
Prosimy o przesyłanie wszelkich wyjaśnień, pytań i sugestii w komentarzach do artykułu. Rozwiążę to i odpowiem.
Większość ludzi ma domy na fundamencie z listew. W fundamencie wykonane są otwory wentylacyjne, które latem umożliwiają wentylację podziemi. Na zimę otwory wentylacyjne zamykane są izolacją i drewnem. Ale w samym podziemiu panuje zimą + 6-7 stopni Celsjusza, nie więcej. Są ku temu dwa powody.
Najpierw, otwory wentylacyjne nadal zamarzają. Niewiele, ale pozwól zimnu wejść do podziemi.
Po drugie, ziemia jest „zimna” z powodu tak zwanego bocznego przemarzania.
Aby podłoże było jeszcze cieplejsze o 6-7 stopni, proponuję wykonać następujące czynności.
Najpierw, konieczne jest zaizolowanie obszaru niewidomego - nie na próżno jest to zalecane w niemieckiej normie budowlanej „PassiveHaus”. Pod beton kładzie się 100 mm ekstrudowanej pianki polistyrenowej, kładzie siatkę, a dopiero potem wylewa się beton. Według zapewnień niemieckich budowniczych już samo to działanie pozwala podnieść temperaturę piwnicy lub podłoża o 2-3 stopnie. Izolowany obszar ślepy przesuwa czerwoną linię zamarzania dalej od domu o 50-60 cm.
Po drugiew samej piwnicy można wyposażyć akumulator ciepła. Mogą to być płyty betonowe, również ułożone na warstwie pianki. W miarę możliwości w korpus pieca można włożyć rury ogrzewania podłogowego w celu rozgrzania pieca na zimno - wystarczy raz w miesiącu. Za te pieniądze to grosz, ale doda komfortu.
W tym filmie pokazano ważne niuanse akumulacji ciepła:
Oczywiście można obejść się bez systemu ciepłej podłogi - największa masa pieca będzie działała jak akumulator ciepła - od lata do połowy zimy piec nie będzie wychładzał się poniżej 10-12 stopni.
Zastosowałem oba te rozwiązania i cieszę się ciepłem podłogi, nawet w bardzo ujemnych temperaturach za burtą. Czego Ci życzę.
Zostawiam miejsce na Wasze komentarze i wyjaśnienia.