Ostatni raz powiem wam, dlaczego w ZSRR zrobili okno z łazienki do kuchni
W artykule skupimy się na tym oknie, które jest prawdopodobnie znane każdemu z was. I chociaż niektórzy z moich czytelników nie mieli okazji przeżyć ani jednego dnia w Związku Radzieckim, nawet młodzi ludzie widzieli te okna nie raz w mieszkaniach swoich rodziców i dziadków.
Dlaczego zrobiono to okno?
Kiedy zadałem sobie to pytanie, miałem trzy wersje. Pierwsza jest pragmatyczna, druga rozważna, a trzecia jest niezbędna.
Wersja jest pragmatyczna.
W ZSRR ludzie byli oszczędni, nawet pomimo tego, że według dzisiejszych standardów prąd i gaz kosztują zaledwie grosze i nie rosną od dziesięcioleci. I być może ze względu na oszczędność radzieccy inżynierowie wykonali to okno, aby światło słoneczne wpadało do łazienki lub światło z żarówki z kuchni.
Wtedy obywatel nie musiałby już zapalać światła w łazience, a nawet możesz zaoszczędzić na betonie i cegle - w końcu nie musisz tracić czasu (to profesjonalnie, przepraszam).
Druga wersja jest rozważna.
Jeśli któryś z mieszkańców mieszkania podczas kąpieli zachoruje, otwarcie drzwi nie zadziała (tym bardziej, że łatwo otwierane szklane drzwi były luksusem). A potem współlokatorzy pomogą mu, wystawiając okno na kuchnię, w cudowny sposób nie raniąc już rannego domownika.
Trzecia wersja jest niezbędna.
Jak wiecie, sytuacja z wentylacją w Chruszczowie i Breżniewce była taka sobie. A żeby polepszyć wentylację, przewidziano okno, które miało się otwierać (a sami najemcy zainstalowali już rolety).
Gdzie jest prawda?
A prawda jest zawarta w drugiej wersji. Okazało się, że okna zostały zainstalowane właśnie ze względów bezpieczeństwa.
Polecam obejrzenie mojego filmu:
Dmuchawy szkła na Mistrzostwach WorldSkills w Kazaniu:
#okno#remont#wnętrza#budowa#układ