Trzymam nasiona w wizytowniku, dzielę się niuansami
Widziałem ten sposób przechowywania na forum. Tam wizytownik zapakował nasiona w papierowe woreczki (możesz przejrzeć).
Doceniony od razu!
Od czasu do czasu moje nasiona migrowały z toreb papierowych, to znaczy częściowo się wysypywały. A posiadacz karty jest dobrym uchwytem, będzie go prawidłowo dociskać i nigdzie nie pójdzie.
Dla siebie zmodernizowałem pomysł. Pokażę Ci, jak i dlaczego tego potrzebujesz.
W tym roku mam około 100 odmian pomidorów do siewu (jedna po drugiej). Kilkanaście z nich jest w papierowych woreczkach.
Gdyby było też dużo kolorowych torebek, album ze zdjęciami byłby pomocny, wstaw je zamiast zdjęć. I jak mój mały stosik w osobnej torbie - nic więcej nie jest potrzebne.
Ale „własne” nasiona wymagały szczególnej uwagi. A przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa potrzebowaliśmy saszetek 5x8 z zamkiem błyskawicznym. Ich wielkość podyktowana jest rozmiarem wizytówki (5x9)
Nieznajome odmiany. Informacje o nich nie są łatwe do znalezienia, prawie nie istnieją lub w ogóle nie istnieją. W okresie sadzonek w ogóle nie będzie zależało od poszukiwań. Dlatego powoli wykopałem wszystko, co można było wykopać na temat każdej odmiany, i wykonałem wizytówki, takie jak wizytówki, dla każdej odmiany pomidorów.
Teraz mogę łatwo określić, co następuje:
- Wysokość krzewu, można zobaczyć, które z nich są w szklarni, a które w spalinach (otwarty teren)
- Tendencja do zgnilizny górnej. Te pomidory będą rosły w OG, nawet te wysokie.
- Rozmiar i kolor owocu wpłynie na miejsce sadzenia w szklarni. Najbardziej nawożone łóżka trafią do odmian o dużych owocach i wiśni.
- Nawet w tym roku pomidory w OG będą miały ciekawe podpory (podwiązka nie jest potrzebna), a dla mnie ważne jest, ile podpór jest potrzebnych.
- W moim przypadku wciąż istnieje niuans, z którego regionu nasiona, porównam następnie, które z nich lepiej rosną w naszym kraju.
Podoba Ci się metoda przechowywania?
Byłbym wdzięczny za subskrypcję i komunikację :)