Jak przetwarzać ziemniaki przed sadzeniem, aby nie było stonki ziemniaczanej
Ogrodnicy wiedzą, jak trudno jest wyhodować dobre ziemniaki - hilling, nawożenie itd... Ale szczególnym problemem są szkodniki, a raczej chrząszcze Colorado!
Po przeanalizowaniu doświadczeń znanych rolników i przeczytaniu literatury popularnonaukowej na temat uprawy ziemniaków, ja wreszcie zrozumiał, jak należy przetwarzać materiał nasadzeniowy, aby chronić ziemniaki przed tymi szkodliwymi owady!
Niestety, ludowe, przyjazne dla środowiska przepisy nie pomogą w gwarantowanej ochronie przed szkodnikami. Cóż, to po prostu nie istnieje w naturze!
Nie można jednak lekkomyślnie uciekać się do chemii. Dlatego mój wybór to sprawdzony lek „Maxim”.
To narzędzie ma kilka zalet:
· Stosunkowo nieszkodliwy - należy do III klasy bezpieczeństwa;
· Nie niszczy pożytecznej mikroflory gleby;
· Nie szkodzi pożytecznym owadom;
· Zachowuje skuteczność przez długi czas - około 1,5-2 miesięcy.
Ponadto „Maxim” zapobiega rozwojowi wielu chorób grzybowych ziemniaków.
Konieczne jest wyhodowanie „Maxima” dokładnie według instrukcji. Oczywiście musisz również przestrzegać środków bezpieczeństwa - przed przetworzeniem bulw do sadzenia musisz ubrać się tak, aby ręce i nogi były zakryte, a na dłoniach nosić rękawiczki.
Przetworzony materiał do sadzenia układa się cienką warstwą i w zasadzie wystarczy go raz nawodnić, nawet nie odwracając. Następnie musisz poczekać, aż bulwy wyschną, a następnie możesz już sadzić. Oznacza to, że pogoda powinna sprzyjać całej akcji.
Kierując się osobistym doświadczeniem, chcę dodać, że chociaż ten lek jest przydatny, to jednak - stonki ziemniaczanej też nie można przegapić! W szczególności, jak potwierdzają biolodzy, wiele szkodników owadów z roku na rok jest w stanie niewiele mutują, przez co stają się coraz bardziej odporne na wynalezione chemikalia człowiek.
Dlatego na wszelki wypadek przyzwyczaiłem się do wzmacniania sadzonek ziemniaków sprawdzonymi metodami - tak, że nawet jeśli zaatakuje stonka ziemniaczana, to szanse są po mojej stronie!
A moim zdaniem najlepszą opcją jest zastosowanie nawozu w postaci roztworu popiołu drzewnego po wykiełkowaniu ziemniaków i udekorowaniu liśćmi.
Nasycony minerałami wzmacnia odporność roślin, uodparniając je na ataki wszelkich szkodników.