Niektórzy mieszkańcy Teksasu otrzymują rachunki za prąd w wysokości tysięcy dolarów
Ta zima jest wyjątkowo mroźna w wielu regionach planety. Tak więc południowy stan Teksas w Ameryce stanął w obliczu silnych mrozów i ulewnych opadów, które dosłownie doprowadziły do załamania się energii w lokalnej sieci.
Doprowadziło to do tego, że na lokalnym rynku hurtowym cena za megawat energii wzrosła z 50 USD do 9 000 USD. A wszystko to na tle utrzymujących się mrozów.
Tak więc lokalny kanał telewizyjny KHOU powiedział w swoim raporcie, że niektórzy mieszkańcy otrzymali w ciągu ostatnich kilku dni rachunki na tysiące dolarów z powodu tego gwałtownego wzrostu cen.
W niektórych przypadkach płatność sięgała dziesiątek tysięcy, a jeden mieszkaniec zgłosił, że przedstawiono mu fakturę na 17 000 dolarów za niepełny luty. W tym samym czasie ta sama osoba zapłaciła w zeszłym miesiącu tylko 660 dolarów.
Jak wyjaśniali przedstawiciele kanału telewizyjnego, taka niespodzianka czeka każdego, kto ma tzw „Taryfa elastyczna” (płatna tylko na podstawie zużycia energii, której cena jest od czasu do czasu inna dni). Osoby korzystające ze stałej stawki nie powinny otrzymywać paragonów różniących się od zwykłych.
Przypominam, że w tym rejonie nastąpił prawdziwy załamanie energii z powodu ostrego zmniejszenie produkcji energii elektrycznej ze źródeł „zielonych” i skrajna niedostępność południowych sieci państwowych masa.
Sytuację pogarszała też izolacja sieci państwowych od pozostałych sieci elektrycznych, co uniemożliwiło transfer mocy z sąsiednich państw.
Wszystko to doprowadziło do sytuacji, w której miliony ludzi zostały pozbawione ciepła i prądu, a „szczęśliwcy” zaczęli otrzymywać ogromne rachunki za prąd.
Według władz lokalnych sytuacja stopniowo wraca do normy (pogoda się ociepla). A zasilacz został już przywrócony na 2 miliony. Gospodarstwa domowe.
Podobał Ci się materiał? Następnie unieś palec i zasubskrybuj kanał. Dziękuję za uwagę!