Przyjaciele i znajomi masowo sprzedają domy w mieście (dom jest jak mieszkanie na pierwszym piętrze)
Wielu buduje lub kupuje prywatne domy w mieście. Nawet najbardziej prestiżowe mieszkanie nie zapewnia komfortu i swobody, jakie mają właściciele prywatnego domu. Ciągły hałas, łomotanie i inne niedogodności sprawiają, że ludzie zmieniają miejsce zamieszkania.
Prywatny domek, dom w mieście ma pewne zalety. Ale ta opcja nie jest dużo lepsza niż budynek mieszkalny.
Wszyscy moi znajomi i przyjaciele masowo sprzedają swoje domy w mieście. Jednocześnie mówią, że cała infrastruktura, transport, szkoły, ogrody, sklepy, centra handlowe itp. Są w pobliżu. Wszystko jest pod ręką. Wydaje się, że mieszkasz w prywatnym domu, a nawet masz własny garaż. Bez problemu doprowadzisz do domu gaz, wodę, kanalizację. Nie ma problemu z prądem. Pracownicy mediów są w pobliżu śnieg jest czyszczony na czasposiada własną działkę w tej nieruchomości.
Możesz włączyć muzykę „na maksa” lub dokonywać napraw przez całą dobę. Nikt nie będzie narzekał. Można ugotować grilla i odpocząć w altanie obok domu. Własna łaźnia, mały ogródek warzywny.
Nie ma jednak takiego komfortu, swobody, ciszy, świeżego powietrza, jak w domu poza miastem. Stale kurz na trawniku, w altanie. Hałas: nie możesz spać przy szeroko otwartym oknie.
Droga jest blisko domu. Ciągły hałas samochodów i przepływający strumień ludzi. Mogą zaparkować w pobliżu domu i świecić reflektorami przez okna w nocy.
Ludzie biegają do prywatnego domu głównie ze względu na ciszę i spokój. Ale jeśli dom znajduje się w granicach miasta, to się nie stanie. Próżność będzie zawsze przed twoimi oczami.
Koszt fabuła jest namacalna. Jeśli kupisz gotowy dom, będzie to kosztować niezły grosz. Ze względu na zainteresowanie można szukać w witrynach ogłoszeniowych ceny i porównywać z domami w kraju. Nie każdego stać na zakup domu w mieście. Często bardzo małe obszary i blisko siebie. Są też duże działki, ale są drogie.
Z biegiem czasu programy urbanistyczne rozwijają się i tworzą coraz więcej obszarów. Z biegiem czasu wokół domu może „wyrosnąć” więcej niż jeden budynek wielokondygnacyjny. Nie ma znaczenia, czy Twoja witryna jest zacieniowana, czy nie.
Mieszkańcy pobliskiego apartamentowca widzą wszystko z wysokości mieszkań. Nie pomoże wysokie, monolityczne ogrodzenie. Nie da się ukryć przed oczami, będziesz ciągle „pod nadzorem”.
W pobliżu znajduje się duże skupisko samochodów i najemców. Dojazd do pracy jest zawsze problemem. Nie ma świeżego powietrza i ciszy. Ci, którzy mieszkają poza miastem, widzieli korki tylko w filmach. Łatwiej im dostać się do pracy.
Dlatego mój znajomi i przyjaciele sprzedać domy i powiedzieć, że nie warto kupować ani budować domu obok wieżowców. Dom w mieście to mieszkanie na parterze. Plusy do życia poza miastem w prywatnym domu jest więcej niż minusy. Co myślisz?