Nigdy nie widziałem takich sadzonek
I jak to przyszło do głowy moim przyjaciołom! Zasiane pestki truskawek z zamrażarki! I to nie tylko z zamrażarki, ale było tak ...
Zamrozili dużo jagód, więc eksterminowali zapasy na różne sposoby. Jeden z nich:
- Stopione jagody zalano schłodzoną przegotowaną wodą (temperatura pokojowa)
- Woda była poplamiona, pili ją
- Więc nalewali go cztery (!) Razy, aż jagody stały się całkowicie blade
- Jagody też zjadły
- A potem przeoczyli: w kręgu na dole jest dużo nasion truskawek, osiedlili się
"Zastanawiam się, czy wyrośnie z nich krzaki, czy nie?" - pomyślał przyjaciel.
Tą myślą rozpoczęła się historia detektywistyczna nie o napoju i deserze, ale o niemożliwych do zabicia pestkach truskawek. I nie myśl, że ich zamrażarka jest słaba, klasycznie nowoczesna, nie mniej niż -18 ° С
Minął kolejny tydzień, gdy przyjaciel przyniósł ziemię pod zasiew. W tym czasie nasiona wyschły.
Zasiał je w szklance ziemi. Tydzień później było takie zdjęcie:
Okazało się, że rosną i rosną bardzo mocne kiełki:
Teraz czekają na zwykłe zbiory sadzonek. Chociaż są one jakby zbędne, jak możesz nie przywodzić na myśl takiej egzotyki! Ciekawie jest przyjrzeć się zbiorom z takich odpornych nasion!
To prawda, pojawiło się moje pytanie, jeśli nasiona truskawek są tak wytrwałe, dlaczego kiełkowanie w sklepie jest zerowe? Co oni im robią?
Czy miałeś podobne cuda z nasionami?
Byłbym wdzięczny za subskrypcję i komunikację :)