Przepis na sos czosnkowy udostępniony przez moją Babcię. Zbieranie dużych głów przez 3 lata z rzędu
Uprawiam czosnek od bardzo dawna. Po pierwsze, dodaję go do wielu potraw i jest to bardzo zdrowe warzywo. Po drugie, sadząc czosnek, chronię swoje miejsce przed pasożytami i szkodnikami. Ale nie zawsze udawało mi się uzyskać duże główki czosnku.
Widząc to, moja babcia opowiedziała o jednym górnym opatrunku, którego użyła. I rzeczywiście, gdy tylko zacząłem używać tego dressingu, zacząłem zbierać duże główki czosnku.
I to powtórzyło się już trzeci rok, więc możemy śmiało powiedzieć, że to karmienie miało pozytywny wpływ na wzrost głów.
Przepis na ludowy sos czosnkowy
· Weź wcześniej przygotowaną skórkę cebuli.
· Wlej odrobinę wrzącej wody na łuskę.
· Pozostaw produkt na dwa dni.
· Rozcieńczyć napar wodą w stosunku 1 do 3.
· Skropić powstałym roztworem sadzenia młodego czosnku.
· Po miesiącu lub dwóch nakarm czosnek popiołem drzewnym. Rozpuść dwie szklanki popiołu w 10 litrach wody i wlej ten roztwór wzdłuż rowków w nawach czosnku.
Po miesiącu zabieg można powtórzyć. Nie zapomnij poluzować gleby w przejściach na czas. Pomoże to tlenowi dotrzeć do korzeni czosnku. Jest to bardzo ważne przy tworzeniu dużych głów.
Te dressingi nie tylko pomogą wyhodować duży czosnek, ale także będą miały doskonały smak i będą przechowywane przez długi czas, przez całą zimę i wiosnę.
Ważny! Wielu ogrodników popełnia błąd. Zaczynają dodawać materię organiczną natychmiast po stopieniu śniegu. Takie opatrunki przyczyniają się do tego, że nadziemna część rośliny będzie energicznie rosnąć, ale główki będą małe.
Popiół może blokować zdolność roślin do wchłaniania azotu. Dlatego jesion należy stosować jako opatrunek wierzchni już późną wiosną lub wczesnym latem.
Oczywiście czosnek jest uważany za bezpretensjonalną kulturę i można go znaleźć w prawie każdym obszarze. Szczególnie dobrze rośnie część zielona. Ale to, co wyrosną głowy, zależy całkowicie od właściwej pielęgnacji i terminowego karmienia.
Myślę, że lepiej wybrać środki ludowe jako top dressing. W czasach mojej babci nie było różnorodnych chemikaliów, a zbiory na tym nie ucierpiały. Po co więc truć się chemią, skoro można skorzystać z ludowych przepisów, które dają tak dobry efekt.